piątek, kwietnia 07, 2023

Ooo jaa 😮😃

Siemka Czytelnicy. No kurde nie mogę... Nie mogę się nadziwić. Jak schudłam! Dopiero zauważyłam, że mam znowu dołeczki! I się będę chwaliła! Wiecie czemu? Bo sama do tego doszłam.


MAMA OCZYWIŚCIE PRZECZYTAŁA POST. I NAGLE PYTANIE, TO JA JESTEM? 
                               👇




    JESTEM TYPOWA MATKA. 😘❤️


Ćwiczę po sepsie, pamiętacie? Po sepsie już mnie rozciągali. Ja tylko pamiętam Bydgoszcz. No to z 11 lat.  Pani Agnieszka ostatnio zadzwoniła do Mamy. Ta Pani zna mnie od małego smroda. 😛 "Podziwiam Olę..."
Wie Pani co? Będę szczera. JA SIEBIE TEŻ! 
Pisałam, że Rodzina mi pomogła na  początku. Tak było! ❤️❤️❤️ 
Już daję radę sama.
Nie wiedziałam, że będę miała tyle siły.  Dla tej wiedzy, którą mam. Dla tej determinacji. Było warto! Dziwnie to brzmi, bo żebym mogła zdobyć tą wiedzę... TO MUSIAŁAM PRZEJŚĆ PRZEZ BÓL... 
Zawsze byłam odważna, pewna siebie. Gdzieś mi te cechy uciekły. Ale pomału wracają.
Schudłam, tyle dla siebie zrobiłam. Mam Fajną Rodzinę! A reszta może się ułoży.


PS. Mama oczywiście poprawiła post. Ja nie pamiętam co się działo po sepsie. A tu mam taką skrzynię wiedzy, na temat sepsy. 



Pozdrawiam Was Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...