sobota, czerwca 03, 2023

Super wiadomość 😃

 Hej Czytelnicy. Czuję się lepiej. Antybiotyk pomaga. Chorowałam jakoś tydzień i to nie była taka normalna choroba. Bo gorączki dużej nie miałam, najwyższa 37,5. Ale czułam się okropnie. Mocny katar, kaszel, ból głowy i kręciło mi się w głowie. A w chusteczce pojawiła się krew. Coraz gorzej się czułam... 

Siadałam i czułam w głowie taką karuzelę. Tak się ch.jowo czułam...  


Jak wiecie Mama też była chora. Ten sam wirus. Chora do mnie przychodziła, ledwo mówiła...


Mówię sobie dzwonię po lekarza. Od razu dostałyśmy antybiotyk.

Czujemy się lepiej, głowa już prawie nie boli. Katar przechodzi, kaszlu prawie nie mamy. I najważniejsze mijają zawroty głowy. 🙂 


Jak byłam chora to Mama i Reksio mnie pilnowali. Mama nie chciała wyjść z mojego pokoju. "Jak chcesz to idź ćwiczyć. Będę żyła, spokojnie". Reksio za to cały czas był koło mojej d.py. Zdążyłam się podnieść, a Reksio już był. 




Wczoraj o 10 miałam niespodziewaną wizytę. Ale od początku. O 10 rano dzwoni Paweł do Mamy. Że będziemy miały gościa... Był to Pan, który zaprojektował mi ZJAZD!! 😃😃😃😃 Ta sama firma robiła zjazd mojemu sąsiadowi. 

Zadawałam pytania, a Pan mi odpowiadał. No i ten Facet zrobi projekt do tygodnia. Ale urzędy czy coś innego mają 30 dni do akceptacji. 

Chcę Wam powiedzieć, że wreszcie się doczekałam!! 

Te moje zmienne nastroje są, bo nie wychodzę na dwór. Jak wszystko dobrze pójdzie to za 2/3 miesiące będę szczęśliwa. 


Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...