sobota, sierpnia 19, 2023

Achh te uszy... 😔

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj opowiem Wam o moich uszach. To od początku...

10 lat temu pojechałam pierwszy raz do szpitala Ameryka. Na rehabilitację. Jakoś tak wyszło, że zachorowałam. I zaatakowało moje uszy. Dostawałam leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Ale to nic nie pomogło... 😔 Pani doktor rozkładała ręce. Nic nie pomagało... 😔 

Ameryka jest w Olsztynku. Czyli blisko Olsztyna, więc przyjechała po mnie i Mamę karetka. Pojechałam do Olsztyna na 2 tygodnie. I w Olsztynie mnie wyleczyli. 

Dlaczego o tym wspominam?

 Jest bardzo gorąco i chciałam tamtej nocy mieć otwarte okno. Troszkę się obawiałam tego okna. Ale zaryzykowałam i dzisiaj delikatnie ucho mnie boli... Ku.wa mać! 

Od pobytu w Olsztynie często mnie bolą uszy. Kiedy dzwonię po moją Panią doktor, żeby przyszła na wizytę domową. Zawsze mówię "chore uszy,  gorączka i głowa mnie boli, a i zęby". 😔😔 Jak ucho mnie boli to idzie na wszystko. Czyli ucho, głowa, zęby i gorączka... 😔😔 

I teraz boli mnie trochę ucho i głowa... Dzisiaj zamykam okno! Trudno będę cała mokra. Nie chcę płakać z bólu.


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...