Hejo Czytelnicy. Wczoraj oglądałam z Mamą film. No i leżałam. Zachciało mi się pić to wstałam. I w tym momencie myk Reksio się położył na moją poduszkę. 😂
Mówię do Mamy.
Prawo Reksia, kto pierwszy ten lepszy. 😛😛
Spojrzałam się na Renia i mówię, a leż sobie. Ja posiedzę, ubiorę okulary i posiedzę. Gdybym powiedziała magiczne słowo UCIEKAJ to by wstał. Ale nie chciałam tak powiedzieć.
Kto pierwszy ten lepszy. 😛😛
Chociaż oczy mi odpoczęły w okularach. Po 2-3 minutach Reksio wstał. I mnie polizał po łokciu, miałam wrażenie, że mi podziękował. I zaraz się położyłam. 😉
Pozdrawiam Was Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.