wtorek, marca 05, 2024

Podjazd i bluza 🙂

 Cześć Czytelnicy. Jestem trochę w szoku... 😯 Ale jestem tak bardzo zadowolona! 😀 


Pewnie myślicie, że chodzi o podjazd. Trochę tak, bo Brat się tym zajął. I czekam na nowy projekt PŁASKI! 😀 Zawsze mówię NIE MA JAK TO CHŁOP! W jeden dzień wszystko załatwił! Wszystko spokojnie załatwił, a ja się denerwowałam. I jeszcze się popłakałam. 🙈😂 Popłakałam się, bo nie mogę korzystać z mojego wieku. Ja mam jeszcze 23 lata. Nie mam znajomych, (ale mam jednego Przyjaciela). Myślę, że lepiej mieć jednego, ale PRAWDZIWEGO niż kupę FAŁSZYWYCH! KTÓRZY NA MIEŚCIE SIĘ WSTYDZILI MI ODMACHAĆ (po sepsie). 


Ale zmiana tematu! 

Tym chcę się pochwalić. 😃👇


Przyjaciel wczoraj mi przyniósł bluzy (rozmiar L). To ja spojrzałam na rozmiar i mówię, ooo L-ka. To na pewno będzie dobra (nie przymierzyłam). 


Dzisiaj ubrałam okazało się, że trochę wisi. 🙂 Ale ja lubię trochę albo całkiem za duże ubrania, ale tylko po domu. Po co się ściskać w ubrania po domu? Rozmiar L po sepsie był dla mnie idealny. Jestem w szoku, że aż tyle zwaliłam. Z tego rozmiaru nie zrezygnuje, bo jest duży. Na wózku nie chcę się ściskać. 




PS. DO ZNAJOMYCH RODZEŃSTWA! 

Jeśli lubicie mojego bloga to śmiało można mnie zaprosić do znajomych. Zaakceptuje zaproszenie jak zobaczę w Znajomych Rodzeństwo. 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...