sobota, lutego 11, 2023

Kocham pływać

 Cześć Wszystkim. Chcę Wam opowiedzieć coś. Kiedyś bardzo dobrze pływałam. Sama się nauczyłam. Do tej pory umiem pływać, ale tylko na plecach. Gdy miałam 11 lat, uratowałam tonącą Mamę i Siostrę. Basen miał 2 metry. Niby mało, ale dla Siostry, okazał się głęboki. Siostra, nie umie pływać. Mama, umie. I skoczyły obie na 2 metry. Kto umie pływać. Po prostu się odbije od dna. Siostra, spanikowała i ciągnęła Mamę na dno. Ratowniczka, siedziała na pomoście. I nie pomogła. Więc ja wskoczyłam do wody. Wzięłam Siostrę, widzę Mama wypłynęła. Ja już spokojna byłam. Mama, mi mówiła, że nagadałam Siostrze. Ja nie pamiętam, że gadałam. Ale tę sytuację dobrze pamiętam. 

W podstawówce, zapisałam się na basen. Jak dobrze pamiętam, byłam w pierwszej 5 najlepszych pływaków. Pamiętam zawody, żeby ustalić, kto jest lepszy. Zawsze byłam wysoka, więc kraulem, albo na plecach zapierniczałam. Jakoś 2 lata temu, weszłam do wody. Nie wiedziałam co mam robić. Więc na plecach pływałam. Przykro mi było... Przecież kiedyś tak dobrze pływałam...

No i tak ooo, chciałam się pochwalić. 

Pozdrawiam Was.

Aleksandra Sarol.


ZACHĘCAM DO OBSERWACJI BLOGA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...