Mi się podoba, pierwszy raz zrobiłam zdjęcia. Mówię sobie, a zrobię i Wam pokażę.
Jestem sama zadowolona. 🙂 Coraz więcej umiem. I to jest powód do radości. 😃 Może nie chodzę, ale są inne rzeczy, które robię.
Ręce ćwiczę i o to są efekty. Ręce cały czas wzmacniam. Żeby się przenieść z łóżka na wózek. Ale się boję sama to robić. Uczyłam się tego. Ale ręce miałam słabe, strasznie bolały mnie nadgarstki. 😏 Teraz będę gotowa! 😁 Pamiętam jak się to robi. Brata wezmę któregoś dnia. I pomoże. ☺️ Nauczyłam Pawła, jak ma mnie brać, bez obciążenia na kręgosłup. 😃
I TO JEST MÓJ CEL, ŻEBY SIĘ PRZENOSIĆ! Do którego pomału sama się zbliżam. DZIĘKI WYJAZDOM NA REHABILITACJĘ, JESTEM W TAKIM STANIE! I ZA TO BARDZO DZIĘKUJĘ! GDYBY NIE POMOC TYCH MĄDRYCH LUDZI, NIE BYŁABYM W TAKIM STANIE! Teraz ja kontynuuję to czego się nauczyłam.
Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.