Hejka Czytelnicy. Po tej sytuacji z chłopakami, dostałam gorączkę. W ogóle źle się czułam. Nie rozumiem w czym jestem gorsza? Bo nie chcę wychodzić z nieznajomymi? Weźcie pomyślcie! Chcielibyście mnie pilnować? Myślę, że nie.
Jestem pewna, że moja kiedyś Przyjaciółka na pewno by o mnie dbała. Czemu napisałam "kiedyś Przyjaciółka"? Trochę się oddaliłyśmy od siebie. Wiem, że też nie miała łatwo. Dużo przykrości Ją spotkało. Od mojego wypadku wszystko się zaczęło. Ja wiem o wszystkim. Bo mi napisała.
Mam normalnie łzy w oczach! Bo sobie wszystko z Nią przypomniałam. W szkole razem, po szkole też. Przychodziłam do niej. Miała pokój na pierwszym piętrze. Haha i taką antresolę. Tam często siedziałyśmy albo w szafie. Bez drzwi tylko była zasłonka. Haha, na pewno nie było nas słychać. 😛😛 Jedna na drugiej leżała 🙈😂😂😂, ale to było najlepsze miejsce. Wiecie, żeby omawiać wszystko. 🙂🙂 W szafie omawiałyśmy ważne sprawy. 😂😂
Trzeba naprawić Przyjaźń! 🙂
TĘSKNIĘ ZA TOBĄ! ❤️
Do zobaczenia P.P.
Pozdrawiam Was Kochani.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.