Hejka Czytelnicy. Jest piątek, godzina 10:37. No kurde nie mogę spać po ćwiczeniach. Pospałam pół godziny i nie mogę więcej. Bolą mnie ręce, nogi i brzuch. ALE NIE KRĘGOSŁUP!! 😃😃 Tralalala nie boli mnie głowa i oczy! 😃😃 Tylko mam drobne zakwasy, wiecie gdzie najbardziej? W dłoniach i ogólnie w całych rękach. Niby podnoszę tylko 2 kg. Ale ja robię powtórki ćwiczeń. I macham tymi ciężarkami.
Normalnie Reksia to wyganiam ode mnie. Nie chcę Mu krzywdy zrobić. Sobie mogę, pół biedy. Chwilę będzie bolało i puści. Pod nosem wtedy tyle gadam. 😂😂 Na Mamę czy Reksia uważam. Na siebie nie zwracam uwagi.
Wiadomo czemu? Kochani wiecie? Bo ja jestem z żelaza. 😃😃
Oglądaliście Rocky IV?
Stallone walczył z Lundgren-em.
Ivan Drago powiedział, że Rocky jest z żelaza. Mi się to porównanie spodobało i zaczęłam tak na siebie mówić. 🏋️🏋️💪💪😃😃
Pomyślałam, że pokażę Wam trochę inne zdjęcie. 😃
Zwariowana Aleksandra. 😛
Dobra dopijam herbatę i wstaje. 🙂
Wszystkim Moim Czytelnikom,
Życzę Zdrowych I Wesołych Świąt Wielkanocnych!!! 🙂😘❤️
I Mokrego Dyngusa! 😃
Udanego Dnia Życzę.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.