Hejka Czytelnicy. Jest niedziela, ostatni dzień odpoczynku. Nie wychodzę, nie ma gości. Odpoczywam! 🙂 Zbieram siły na jutro. 🙂 Kręgosłup lędźwiowy troszkę mnie boli.
Pamiętam wszystko z dzieciństwa.
Jak byłam mała to lepszy kontakt miałam, ze starszymi Kolegami. Brat jest starszy ode mnie o 9 lat. To i Koledzy o 9-15 lat starsi. Ogólnie to mojego Brata byli Koledzy. 😛
Ale to w zabawie nie przeszkadzało. Bawili się ze mną. 🙂 Później Tacie zaczęło się to nie podobać. Wiecie starsi to i palili, piwkowali... Ja miałam z 5 lat. To się nie dziwię Tacie.
To zaczęłam ich unikać. Ciężko było, bo mieszkaliśmy klatka obok siebie.
Kiedyś największy Łobuz dzielnicy, mnie złapał. Chyba podglądałam ich. No i mu wszystko powiedziałam. Chyba później mnie zawołał pod klatkę, tego nie pamiętam. Ale myślę, że tak było. Bo od tamtej pory siedziałam z Nimi. Tata nic nie mówił. Mama mogła coś powiedzieć, tego nie wiem. Sądzę, że tak było.
Kiedy przyszłam do nich od razu była karuzela. 😃 Z Piotrkiem mieliśmy taką wymyśloną. Kurde to było salto. 😃 Teraz Piotrek robi tak swojej córce.
Jakiś czas temu Piotrek też był u mnie. Ja sobie przypomniałam, jak Go pytałam o karuzelę. Mówię sobie zrobię jaja. I pytam taka wystraszona. Jak za dzieciaka.
Piotlek, zrobisz mi karuzelę? Ja nie umiem mówić R. Więc to zabrzmiało normalnie.
Tak się śmieliśmy. 😂😂 Wspominaliśmy wszystko, w piątek pytam. Ja znam tą dziewczynę z Facebooka?
Ola, nie pamiętasz?
No nie, mam ją w znajomych, ale nie pamiętam.
To była moja pierwsza dziewczyna. Piotrek wszystko mi opowiedział. No i teraz pamiętam.
Kiedyś było fajnie. 🙂
PS. MAM FAJNYCH KOLEGÓW. WIEDZĄ, ŻE PROWADZĘ BLOGA. POZWALAJĄ MI SIEBIE OZNACZAĆ NA FACEBOOKU. JA ZAWSZE PYTAM CZY MOGĘ OZNACZYĆ.
POZDRAWIAM WAS KOLEDZY! 🙂
I Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.