Cześć Kochani. Święta i po Świętach.
W pierwszy dzień Świąt. Był u mnie Wujek, Mamy Brat. Przyszedł po 14. Miał przyjść o 14. Każdy z Rodziny wie, że jak ktoś przychodzi to u mnie teleturnieje lecą. 😁😁 A o 14 była Familiada. Wujek zadzwonił, że idzie już. A było po 13, mówię przez telefon, szybko! Bo zaraz Familiada. 😂😂
Mam nadzieję, że wiedzą, że ja żartuję. Z tymi teleturniejami, że zapraszam na teleturnieje. Nie, nie po to zapraszam. 😉 Po prostu tak sobie żartuję. 😛 Śmieją się ze mnie, a ja z Nimi. 😉 Na Zdrowie, niech się śmieją. To nie jest złe.
Paweł, Ten to jest Wariat. Kiedyś chciałam się popłakać. Paweł zaczął mnie rozśmieszać. I pytanie, Ty płaczesz?
Odpowiadam, ja nie wiem. Bo płakałam i się śmiałam. 😂😂
Zawsze z Pawłem sobie dokuczamy. No i tak było wczoraj.
Coś tam gadamy i nagle do mnie.
A Ty nie umiesz matematyki!
Ooo, nie przesadził! 😂😂😂
Odpowiadam, a kto mnie ku.wa uczył?
I nie nauczył. 😂😂😂😂
Umiałam na testy, kartkówki i po prostu na lekcję.
W drugi dzień Świąt o 10 miałam gości. Był Paweł, Martyna (Bratowa) i Nikoś. Nikodem to jest Synek, Pawła i Martyny. Przyszli tak szybko, bo Nikoś o 12 ma drzemkę. Paweł mówił, że troszkę Nikodem posiedzi. Yhmm... U Martyny na rękach spał. Taki słodki był, jak spał. 😍
Nie chciałam prosić o zdjęcie ze mną. Nikoś był trochę marudny. Nie chciałam Go denerwować. Innym razem zrobimy zdjęcie.
Haha, Martyna ubierała Nikodema, a Ten śpi. 😂😂 Kiedy się obudził powiedział "papa". I machał rączką. Moja Mama się popłakała ze śmiechu. 😂😂😂
😍😘❤️ Kocham Nikosia! ❤️
Kiedy indziej pokażę Wam zdjęcia.
Także miałam fajne Święta! 😃😃😃😃
Pozdrawiam Was Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.