Cześć Wszyscy Czytelnicy. Nareszcie moje ulubione kanapki dostałam na śniadanie. 🙂
Bardzo lubię warzywa na kanapkach. Ciężko się je, bo warzywa spadają. A tym bardziej kiedy jest ketchup. Zawsze się ubrudze, jak dziecko. 🙈😛 Dzięki warzywom i owocom kiedyś schudłam. Wiecie jak się można najeść? I to zdrowa dieta. Nigdy w domu nie stosowałam diet od lekarzy. Jak pojechałam do szpitala Ameryka.
Dostałam dietę, po której byłam głodna. W tym szpitalu była ze mną Mama. A na świetlicy była lodówka. Mama i dzieci ze szpitala mieli jedzenie.
Prosiłam Mamę o kanapkę. Bo byłam głodna, a za tym szedł ból głowy i trochę kręciło mi się w głowie. Kiedyś dostałam na obiad około 20 cm ryby i trochę surówki. 😂 Ta dieta była tak śmieszna i trochę niebezpieczna. Teraz po latach tak uważam. Wolę mieć swoją dietę, po której nie jestem głodna. I nie tyję. 🙂
Był taki okres, kiedy dużo jadłam. Po sepsie byłam chudziutka. I wtedy jadłam i jadłam. Zalecenie od lekarza. Musiałam nabrać masy, żeby mięśnie miały z czego się budować.
No, ale już teraz jem normalnie. Śniadanie, obiad i rzadko kiedy kolację.
Ćwiczę rano, bo później mi się nie chce. Cieszę się, że w ogóle ćwiczę. 🙂 Ale nic na siłę wiem, że mogłabym ćwiczyć więcej. Kiedy ćwiczyłam rano i po południu byłam bardzo zmęczona. A ja też chcę mieć coś z życia.
Uznałam za dobry pomysł, ćwiczyć rano.
Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.