czwartek, czerwca 29, 2023

Krem Nivea część 2

 Hejka Czytelnicy. Przeczytajcie najpierw post "Krem Nivea część 1". Żebyście wiedzieli o co chodzi.




Opowiem Wam coś śmiesznego. Ja rano się myję w moim pokoju. Mówię do Mamy.

Rób obiad, a mi daj krem. 

No dobra. 

 Dostałam krem do rąk własnych 😂😂😂😂😂😂😂


Mama dała, jak nigdy 😂! Zdziwiłam się, bo ostatnio nie chciała dać. Bo niby tyle biorę kremu. No, ale dobra. To ja cały krem zużywam. 

Mama ugotowała obiad, przyniosła mi i siadła koło mnie. Siedzi, siedzi i się patrzy na podłogę. A na podłodze była biała kropka. 

Ola! Jak Ty się kremujesz? Krem na podłodze... 

Niemożliwe! 

Mama rozsmarowała mi krem na nodze. 

Pomyślałam sobie, to mi następnym razem da krem. 

Zjadłam obiad, odkładam mój stolik i widzę... 




Mama! To jest pasta do zębów, a nie krem... I śmiech 😂😂😂😂!

Słuchajcie tego ponoć Mama wyczuła krem. Tak chciała wierzyć, że to krem... Że nie poczuła zapachu pasty! 😂😂😂

Aj dajcie spokój więcej wiary we mnie.😂😂😂😂 Raz nawaliłam kremu no dobra dwa, a może z trzy razy! No góra cztery razy wielkie mi rzeczy 😂😂😂! 



Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...