Hejka Czytelnicy. W niedzielę po południu jem ciastko. Reksio się patrzy i dostał kawałek. Ale go nie zjadł od razu. Wziął ciastko i uciekł. Myślę gdzie Reksio? Pewnie u Mamy w pokoju. Mówię do Mamuśki idź po cichu i zobacz do swojego pokoju.
Ola! Leży.
Zjadł ciastko?
Nie, ciastko leży koło Reksia.
Mama idź po cichu i zrób zdjęcie. 🙂
Haha, ciastko zostawił sobie na później. Wie, że nie dostaje często. I może zostawił. Ja nie wiem co Reksio myśli. Mogę jedynie się domyślać.
P.S. Mój glonojad 10-letni odszedł do Nieba rybkowego. 😥
Był taki leniwy aż śmieszny.
Mama zawsze mówiła, Ty leniu nawet nie czyścisz akwarium tylko ja muszę. 😂
Najważniejsza Myszka ma się dobrze. Czyli Reksio! ❤️
Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.