czwartek, sierpnia 03, 2023

Komisja

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj nie ćwiczyłam, bo mam dni kobiece. Do końca tygodnia raczej się skończą. Jeżeli nie to zacznę ćwiczyć jak będę lepiej się czuła. Najważniejsze, że wczoraj zdążyłam poćwiczyć.

Także będę mogła spokojnie obejrzeć kryminalnych. O ile nie usnę. 😛 

A wiecie co? W piątek mam komisję... Kurde co roku to samo. Jakbym miała zacząć chodzić w rok. 😂 I czy w ten rok moje ręce nadają się do pracy... 

No, ale dobra. Pojadę, bo mi zabiorą rentę. Wyobraźcie sobie, że jestem hmm... Ekspedientką i wydaję resztę. 

Ożeż Ty! 😂😂😂 Ale by na mnie klneli. 😂😂😂😂😂😂😂😂😂 Bardzo powoli wszystko robię to i powoli bym kasowała. Ręce mi latają, obie kiedy się spieszę. Nie ma co się oszukiwać.

Moja Mama była kiedyś ekspedientką. Mama to raz, raz liczyła na kasie. Kłócili się o Mamę! Bo była NAJSZYBSZA NA KASIE. 

Chciałam być fryzjerką. 😂😂😂😂 Jeszcze lepiej masażystką. 😂😂😂😂 To są moje takie marzenia. 

Z moim wzrokiem fryzjerką? 

Ludzie Kochani! Ja widzę jak moja grzywka wygląda... 😂😂😂 Co mam napisać? Że mi wzrok nawalił i w momencie obcinania zamknęłam oczy? I dlatego jest krótka. Lepiej mi się śmiać... Co mam płakać? Aaa, dajcie spokój. 😂😂 

Ja i masażystka? 

To jest bardzo odpowiedzialny zawód. Jeden zły ruch i można być kaleką. Ja nie masuje profesjonalne. Nie mam ukończonej szkoły w tym kierunku. Masuje otwartą dłonią wszystko. Ciężko zrobić krzywdę. Uciski robię tylko sobie. Pisałam, że nie umiem. Dlatego nie narażam Mamę. 

Może i w pewnym momencie poniosła mnie fantazja. Jaką ja nie jestem masażystką... 

To nie moja wina, że chciałabym być zdrowsza. Chociaż ręce! To bym mogła pracować, bym umiała jeździć na wózku... A tak prawie łamie ręce kiedy jadę (bo mi się trzęsą)... Ręce mi lecą w szprychy w trakcie jazdy... 

Miłe to jest kiedy ręka albo palce Ci się wykręcają?


A tak kurwa co? Skurwysyny ze szpitala zrobili ze mnie kalekę! 

I się kurwa popłakałam!


Po tym poście przykro mi się zrobiło...

Po tych słowach 

"zrobili ze mnie kalekę! " 

I to jest przykra prawda... 😥😥😥


P.S. Reksio nie chce ode mnie odejść, nie lubi kiedy płaczę. Nie chce się nawet bawić... Pilnuje mnie. ❤️

Mama i Reksio mnie uspokoili. ❤️❤️

Z Mamą i z Pawłem jadę na komisję. ❤️❤️

Reksio nie może sam zostać w domu to Wujek Piotrek będzie z Nim. ❤️❤️

Kończę Kochani. Do usłyszenia. 


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...