Hejka Czytelnicy. Dzisiaj zauważyłam, że poluzował mi się jeden zausznik. Okulary położyłam na krzesło i zobaczyłam. Troszkę buja się zausznik.
Mama! Zobacz co się stało... Kurde!
No to jutro pójdę do optyka i zrobią.
No dobra. I myślę ku.wa po co do optyka?
Dzwonię do Przyjaciela i pytam.
Ej, pamiętasz jak mi naprawiałeś czerwone okulary?
No pamiętam, a co?
Mam prośbę, bo ku.wa poluzował mi się zausznik. Podkręcisz? Bo jak nie masz czasu to Mama zaniesie do optyka.
Ile czekałaś na czerwone jak były w naprawie u optyka?
Dwa tygodnie.
No dobra to niedługo będę.
Nie ubieraj, bo śrubka wypadnie.
No dobrze.
Dwa tygodnie czekałam aż zrobią jeden zausznik... Ku.wa aż w Olsztynie naprawiali. 🤣🤣
Pozdrawiam Was Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.