Siemka Czytelnicy. Pokażę Wam znowu filmik i zdjęcie sprzed trzech lat. Filmik jest na moim Facebooku Aleksandra Anna Sarol.
Filmik był nagrywany ze 2 godziny temu. Mama wyszła dzisiaj na miasto i nie wzięła Reksia. Renio został ze mną w domu i po prostu był smutny. Ogólnie trochę mruczał pod nosem. To ja się położyłam i Renio się uspokoił.
Kiedy Mama wróciła do domu to od razu Renek odżył. 🙂 Nagrałam jak się witają. Ja nie wiem czy wyczuli, że nagrywam... Rozmowa moja i Mamy.
Mama! Robicie mi na złość?
Ale o co chodzi?
Zawsze kiedy nagrywam albo robię zdjęcia to Renio ucieka. A dzisiaj nagrywałam filmik, a Ty tak skromnie się przywitałaś z Reksiem! No kurde, co jest? 😂😂😂
A tu zdjęcie sprzed trzech lat. Wyjechałam na weekend na rehabilitację aktywną. Pierwszy raz Reksio nie widział mnie 3 dni. A kiedy przyjechałam to Reksia radość była nie do opisania. 🙂 Zaczął po mnie skakać, lizać, szczekać. 🙂❤️
To jest takie miłe kiedy pupil Cię wita.
To jest na pewno szczera radość. 🙂❤️
P.S. Teraz zauważyłam, że nie mam w ustawieniach, że wszyscy mogą zobaczyć filmiki. Właśnie to naprawiłam.
Pozdrawiam Was Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.