Cześć Czytelnicy. Dzisiaj trochę powspominam... Pamiętam jak z 15 lat temu na 1-ego było kupę śniegu. Śniegu było po kolana jak się szło było słychać takie piski pod stopami... Kobiety na cmentarzu były ubrane w kożuchach, ładnie wyglądały.
A pamiętam jeszcze autobusy takie zapchane normalnie wygięte.
A teraz już tego nie ma. Wszystko się zmienia. 🙂
U mnie w domu od 3 lat 1-ego listopada na obiad jest placek ziemniaczany. 🙂
Taka jakaś tradycja. Tradycja musi być! Więc dziś na obiad placek z kiełbasą i surówką z kapusty kiszonej mmm... 😍
Smacznego! 🙂
Miłego Dnia Wszystkim Życzę!
Serdecznie Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.