Hejka Czytelnicy. Już się dobrze czuję. 🙂 To była tak zwana 3 - dniówka. To tylko pokazuje, że niedługo mogę być chora na poważnie. Zawsze tak jest... Atakuje mnie na 3 dni, a potem na dłużej...
Od wczoraj zaczęłam ćwiczyć i z dnia na dzień widzę postępy. 😀 I to w nogach! Czuję bardzo wyraźnie mięśnie nóg! 😀 Np. wczoraj i dzisiaj się obudziłam po ćwiczeniach i mi spodnie opadły rozmiar L. A majtki za nimi. 🙂
DZISIAJ SĄ ANDRZEJKI. WSZYSTKIM ANDRZEJOM ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO DOBREGO! A MOJEMU TACIE (ANDRZEJOWI) ŻYCZĘ ABY ZIEMIA LEKKĄ BYŁA!
Tata odszedł 10 lat temu.
Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.
Aleksandra Sarol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.