czwartek, listopada 16, 2023

Moja codzienna przypominajka 🙂

 Cześć Czytelnicy. Chcę Wam pokazać widok, który mi przypomina o ćwiczeniach. Chyba kiedyś pokazywałam? Jak pokazywałam to dobrze. Bo chcę udowodnić, że tak robię codziennie. 🙂 I ten widok najpierw mnie denerwował, ale nie teraz.


Kiedyś ćwiczyłam jak za karę. Teraz jestem dumna, że przełamałam się i ten widok bardzo mnie motywuje. Codziennie po 20 kładę właśnie tak skarpety i gumę. Kiedyś jakbym nie położyła skarpet i gumy to bym nie ćwiczyła. 

Pewnego dnia położyłam i nie poćwczyłam i wiecie co? Miałam wyrzuty sumienia, męczyłam się, bo nie ćwiczyłam. Normalnie było mi smutno... To było na samym początku czyli 2 lata temu.

Chcę Wam powiedzieć, że silne osoby nie biorą się z przypadku. 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...