środa, stycznia 31, 2024

Moja Masażystka! 😘❤️

 Cześć Czytelnicy. Połamało mnie... 😏 Tak bardzo boli mnie kark i kręgosłup lędźwiowy. 

Od 2 dni boli mnie kark, ramiona, barki i łopatki, ale ćwiczyłam. Myślałam, że to zakwasy, bo rozciągam gumę, ćwiczę ręce... Ale przeważnie jak robiłam sobie uciski to przechodziło. Ale nie tym razem hmm co tu robić? Myślę sobie, że Mama zrobi mi masaż. I myślę, że Mama się boi hmm... 

Mama chodź do mnie i usiądź za mnie.

No dobra, ale po co?

Usiądź i powiem. 

A teraz masuj! Ja Ci wszystko wytłumaczę. 

Spokojnie nic mi nie zrobisz. Weź dłoń i jeździj mi po plecach. Tylko nie naciskaj punktów. Rozgrzej mi po prostu plecy. 

Pomógł mi Mamy masaż. 🙂❤️

Po 23 godzinie znowu mnie złapał ból. Położyłam się na kolana i wyprostowałam ręce nad głową. A  Reksio mnie papugował położył się na brzuchu i wyprostował łapki. 🙂Znowu Mama mi rozgrzała plecy i nakryłam plecy kocem.

PAMIĘTAJCIE PO MASAŻU NIE WOLNO OD RAZU WYJŚĆ NA DWÓR. Jest zimno i od razu te miejsca zmarzną! I dupa będzie z masażu! 

Mamie się spodobało masowanie i dzisiaj będzie mnie masowała. Już dzisiaj pokażę Mamie jak się odrywa skórę od mięśni. 

Sądzę, że to będzie WIELKI ból... Na pewno będą łzy wczoraj delikatne były. A to było tylko dotykanie, ale troszkę z większą siłą. Boję się tego masażu, bo pamiętam jak to boli.

Sama bym mogła zrobić, ale lepiej jak ktoś robi. Wiadomo, że nie dosięgnę środka pleców.


Haha, nauczyłam Mamę ćwiczyć i teraz masować... 😁❤️



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

wtorek, stycznia 30, 2024

KOCHAJMY SWOJE ZWIERZĘTA! ❤️❤️

 Cześć Czytelnicy. Ostatnio na Facebooku pokazało mi się wspomnienie sprzed roku. Rok temu napisałam o Naszym Reksiu.




LUDZIE KUŹWA NIE ROZUMIEM WAS! BIERZECIE ZWIERZĘTA ZE SCHRONISKA, ŻEBY SIĘ NAD NIMI ZNĘCAĆ? ŻEBY PRZYWIĄZAĆ DO DRZEWA CZY ZDERZAKA OD SAMOCHODU? TO LEPIEJ NIE BIERZCIE, BO TO NIE ZABAWKA! 

TO JEST ŻYWA ISTOTA, KTÓRA CZUJĘ. ALE CO Z TEGO, NIE? TEN PIES/KOT TO ZWYKŁE ŚCIERWO, KTÓRE MOŻNA SKRZYWDZIĆ. TAK NIEKTÓRE OSOBY MYŚLĄ. A JA MYŚLĘ, ŻE TAKIMI ŚCIERWAMI CO KRZYWDZĄ SĄ TE OSOBY!! 

NIE WSZYSCY TAK ROBIĄ ŚWIAT JEST MEGA DUŻY... A LUDZIE SĄ JEDNI TACY, A DRUDZY...

ZNAM KOBIETĘ, KTÓRA MA W DOMU SCHRONISKO. MYŚLĘ, ŻE W MIESZKANIU JEST CIASNO. ALE MIŁOŚĆ DO ZWIERZĄT JEST TAK WIELKA... NIE ROZUMIAŁAM TEJ MIŁOŚCI. DOPIERO ZROZUMIAŁAM JAK REKSIO SIĘ POJAWIŁ W MOIM ŻYCIU. TRAKTUJEMY REKSIA JAK RODZINĘ. ❤️❤️

 ŻYCZĘ KAŻDEMU, ŻEBY TAK KOCHAŁ SWOJE ZWIERZĘTA.



A JA I MOJA MAMA BARDZO KOCHAMY NASZEGO REKSIA! 🫶🫶❤️❤️






Wczoraj miałam na obiadek moje ukochane, wymarzone spaghetti! 🍝❤️😍🫶😂😂😂



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.


poniedziałek, stycznia 29, 2024

Trzeba zacząć poniedziałek!🙂

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj mamy normalny dzień czyli poniedziałek. Ja już lepiej się czuję przeszła mi ta blokada psychiczna. 🙂 Już starczy i trzeba ćwiczyć. Myślę, że i tak bym ćwiczyła, bo półtora tygodnia nie ćwiczyłam. W tym czasie miałam dni kobiece. No i wyszło półtora tygodnia.


MOIM ZŁYM HUMOREM ZAJĘŁA SIĘ MAMA I REKSIO! ❤️❤️

DOBRZE ICH MIEĆ NA CO DZIEŃ! ❤️❤️ KOCHAM MOJĄ MAMĘ I MOJEGO REKSIA! ❤️❤️



Ostatnio pokazałam Wam wyczerpaną Mamę po ćwiczeniach. Dzisiaj jest wypoczęta i już może ćwiczyć. 

Wymieniłam Wam przykłady zmęczenia organizmu gorączka, ból głowy, mięśni i że jesteś słaby.

Założę się, że wiele Osób ma to samo. Ale lepiej ćwiczyć do ostatniego tchu. Zarówno Kobiety jak i Mężczyźni tak ćwiczą. Bo ja muszę lepiej wyglądać od Niego/Niej! 

A ZDROWIE pytam się, myślicie o ZDROWIU? 

Nie myślicie, bo co tam zdrowie... 

JAK SIĘ DOPROWADZICIE DO TAKIEGO STANU JAK MOJA MAMA. TO WTEDY ZOBACZYCIE CO TO ZNACZY. 

UWAŻAJCIE NA SIEBIE!!! 

O MAMĘ ZADBAM JUŻ WIĘCEJ NIE DOPROWADZI SIĘ DO TAKIEGO STANU!


P.S. Czyli znam się na ćwiczeniach! To ja przecież ustawiłam ćwiczenia Mamie. Ale nie pomyślałyśmy, że będą takie wyczerpujące. 

Muszę w siebie i swoje umiejętności bardziej uwierzyć. 🙂




Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

czwartek, stycznia 25, 2024

TAK WŁAŚNIE SIĘ KOŃCZY!

Hejka Czytelnicy. Pokażę Wam zdjęcie, na którym jest moja Mama. Wyjaśnie o co chodzi z tym tytułem, ale najpierw zdjęcie. 


 TAK WŁAŚNIE SIĘ KOŃCZY...



Zawsze mówię "odpuść sobie ćwiczenia, jak nie masz siły." 

Ale co ja wiem? Lepiej być mądrzejszym. Co to jest 10 lat na rehabilitacji i 10 lat rozmawiania z Rehabilitantami i szukania pomocy? Pytania co zrobić z bólem. 

Przecież ja nic nie wiem, bo mam słabą pamięć. 


GWARANTUJE WAM JAK COŚ BOLI, ŻE RYCZYSZ JAK GŁUPI TO NA 100% ZAPAMIĘTASZ! TAKICH CHWIL SIĘ NIE ZAPOMINA! MNIE DO KOŃCA ŻYCIA BĘDZIE TO SIĘ POKAZYWAŁO W GŁOWIE! 


Jak organizm jest zmęczony to pojawia się gorączka. Bóle mięśni, głowy i jesteś słaby.

☝️

MAMA I JA TAK MAMY.


Mama powiedziała, że miałam rację. Ja bym wolała nie mieć racji. Ale mam! Mama do poniedziałku odpoczywa ze mną. 

Wczoraj napisałam, że mam blokadę psychiczną. Ale myślę i mam nadzieję, że od poniedziałku zacznę ćwiczyć. 🙂


DLATEGO TAK WAS OSTRZEGAM PRZED ĆWICZENIAMI. MOŻNA ĆWICZYĆ, ALE DBAJCIE O SIEBIE! 

NIC NA SIŁĘ! 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

środa, stycznia 24, 2024

Budowa zjazdu...

 Cześć Czytelnicy. Parę dni temu miałam dni kobiece i nie ćwiczyłam. Od dzisiaj już mogłam zacząć ćwiczyć, ale nie ćwiczyłam...



W tym roku ponoć ma być budowa zjazdu. Mama i Paweł chodzą cały czas koło tej sprawy. Rozdzieli się zadaniami tzn. trochę ja maczałam w tym palce. 😛 Dogadałam się z Mamą, że papiery załatwia. Za to Paweł wszystko związane z budową. No gdzie Mama pójdzie gadać o fundamentach? Mama się nie zna. Tu jest potrzebny Chłop! 😉 Prędzej ja bym się dogadała, bo oglądam te programy o budowach. 


W nocy zaczęłam płakać i gadać o budowie zjazdu. Że ja już w to nie wierzę, że będę miała... W tamtym roku za późno zaczęliśmy działać i się nie udało...

Takie sprawy bardzo działają na moją psychikę. W nocy poprosiłam Mamę o tabletkę uspokajającą. 

Bo takie nerwy mnie dopadły i mówię do Mamy "nie oceniaj mnie, ale ja nie mam siły ćwiczyć. Jakaś blokada mnie dopadła nie fizyczna tylko psychiczna." 


Możecie myśleć, że jestem leniwa. Ale to nie prawda! Ludzie, którzy mają takie ataki mnie zrozumieją. Te Osoby wiedzą jak psychika może zablokować.


W tym momencie nie jestem gotowa, żeby pogadać z psychologiem. Ja wiem co mi powie. Ja nie potrzebuje mądrali, który powie mi "wszystko będzie dobrze." To lepiej dogadam się z Mamą. 

MAM CUDOWNĄ MAMĘ! ZAWSZE MOGĘ Z MAMĄ POGADAĆ. KOCHAM MOJĄ MAMĘ! ❤️



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

poniedziałek, stycznia 22, 2024

Śpiewanie z Nikodemkiem 🎤😄❤️❤️

 Hejka Czytelnicy. Nikodem to jest Synek mojego Brata. Wczoraj zadzwoniłam z Mamą do Brata na kamerkę. Chwilę pogadaliśmy, a Nikodem sobie śpiewał alfabet. No, a że ja lubię śpiewać to pytam czy umie śpiewać ogórek, ogórek zielony... 

Paweł trochę zachęcił, a potem ja i Mama zaczęłyśmy śpiewać. Po chwili Nikodem do mnie mówi "Ola śpiewaj". Mi dwa razy nie trzeba mówić. 😛😛


Paweł mówi do Nikodema zaśpiewaj Panie Janie... No to ja zaczęłam, bo Nikodem trochę się wstydził.


Ja nie umiem mówić literki R. I słyszę Pawła jak śpiewa Panie Janie jano wstań... I zrozumiałam, że to ja tak śpiewałam. 😂😂 

Ej, wiecie co? Ja tego nie słyszę w pierwszej chwili! Ja słyszę, że mówię R. Później kiedy sobie powtórzę to słyszę to J. 


Kiedyś bardzo mnie denerwowało, że po mnie papugują. Nawet Pawłowi pamiętam, że płakałam. Nie wiem co mówiłam, ale Paweł mi jakoś wytłumaczył i nie zwracałam uwagi.


PS. Jestem chora mam gorączkę i w ogóle źle się czuję. 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

wtorek, stycznia 16, 2024

Szczepienie 💉

 Hejka Czytelnicy. Reksio niedawno wrócił od lekarza. Dzisiaj było szczepienie. Reksio wrócił z Mamą, zaczął się do mnie tulić. Od razu się Reniowi poprawił humor. 🙂

Zaczęłam masować tyłek i pytam Reksia bolało tak? Reksio zaczął się wyginać. To ja myślę, że zrobię zdjęcie. Ale nie wyciszyłam telefonu.


No i zrobiłam zdjęcie, ale troszkę rozmazane. Ale jest! 😁


Mój telefon robi zdjęcie po 2 sekundach i pika wtedy. Reksio zaczyna wtedy uciekać albo tak się wygina... 😂😂 A mi się ręka zaczyna się trzęść. 

Zaczęłam robić zdjęcia to Reksio uciekł. 😂



I mogłam wołać i cmokać, a gdzie tam nie przyszedł do mnie. 😂😂


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

czwartek, stycznia 11, 2024

Fryzjerka 😂

 Hejka Czytelnicy. Wiecie, że obcinam sama grzywkę. Jakoś tydzień temu obcięłam... Ale nie chciałam pokazywać, bo nie było czym się chwalić. 🙈😂

Już wiem czemu kiedyś wychodziła krzywa. Bo ja mam trochę niżej prawe oko, lewe normalne jest. I krzywa wychodziła, bo ja sobie obcinałam raz prawym raz lewym okiem. 🤦‍♀️ No i krzywa była. 🤦‍♀️🤦‍♀️😛😛


Na lepszy pomysł nie mogłam wpaść! 😂😂😂




Ostatnio obcinałam raz prawym raz lewym okiem. Zamknęłam prawe oko i widzę krzywa. No i co tu robić? Hmm... Wyrównam! Wyszła za krótka, hihi. 🤭😂

Wieczorem po myciu włosów pytam się Mamy...

Na pewno dobra?

Dobra jest. Kochana Mama chciała mnie pocieszyć. 🫶😘😘❤️

Czy za krótka? Wiem, że za krótka, nie pogniewam się szczerze mów. 🙂

No dobra za krótka.

Mama! Ja wolę mieć krótszą, jak mam długą to wchodzi mi w oczy. 

Ola! Spokojnie szybko odrośnie. 🙂


No i Mama miała rację! Tydzień minął i nie jest zła. 😉




P.S. Nauczyłam się pić kawę po 12. Zauważyłam, że jak piję o 16 to nie śpię w nocy. I też zauważyłam, że po kawie troszkę się trzęsę. Hmm... Nie mogę nie pić kawy, bo później w ciągu dnia jestem śpiąca. Co mam robić, żeby nie latać? Hmm... No wiem! Muszę zjeść kawałek czekolady! 😁 Ale gorzkiej czekolady bardzo lubię trochę gorzką czekoladę. 🙂 






Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.
Aleksandra Sarol.


wtorek, stycznia 09, 2024

Pirat Kochany ❤️

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj na dworze mamy -4, a odczuwalnie -8. Ostatnio mieliśmy w Elblągu więcej na minusie. 

Reksio znowu wygryzł łapki, a ja wymyśliłam dlaczego wygryza. 

Wywiad przeprowadziłam z Mamą. 😛 

Jak nie masz rękawiczek to później w domu szczypią Cię dłonie?

Tak

To już wiem dlaczego Reksio wygryza w zimę łapki! 😁 Bo ma trochę przymrożone i w domu wszystko się odmraża. No i swędzi.

Mówię sobie jak Reksio wrócił ze spaceru ja Cię ogrzeje! Z początku nie wiedział co planuje. 😛

Pokażę Wam zdjęcie.


Jaki zadowolony, hihi! 😛


Mówię do Reksia, ale Ty mnie teraz nienawidzisz... No trudno, bo ja Cię Kocham! ❤️

Chcesz jechać do doktor? Stój i nawet nie próbuj uciec. Minęła chwila, a Reksio macha główką. 

Nie wolno, stój! No i po jakoś 15 minutach Reksio był ciepły.

To ja mówię teraz uciekaj. Renio uciekł do drugiego pokoju to ja wołam. Nie chciał do mnie przyjść. 

Wróciła Mama, a Reksio od razu pobiegł do Mamy tak jakby się skarżył na mnie. 😛 


Dzisiaj Moja Siostra Ma Urodziny.

Wszystkiego Dobrego Nina!

Dużo Zdrowia, Szczęścia I Spełnienia Wszystkich Marzeń!

Życzę ja i Mama.


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

poniedziałek, stycznia 08, 2024

Poniedziałek

Hejka Czytelnicy. Mamy poniedziałek to znaczy koniec weekendu. Trzeba było podnieść tyłek i ćwiczyć. 
Niby ćwiczę 40 minut, ale po ćwiczeniach ledwo żyje. 🙂 

Ćwiczenia nóg to są męczonce... Zobaczcie tylko opieram o ścianę i napinam mięśnie nóg. Niby gówno ćwiczenie możecie myśleć dla chodzących. Ale nie dla mnie, nie dla kogoś kto nie czuł nóg. A jak wreszcie zaczęłam czuć to ból, bo miałam przeczulice... Jakby ktoś Was polewał wrzątkiem non stop. To nie było miłe...

Zastanawiam się, jak ja to dałam radę przeżyć?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak... 


Życzę Wam Dobrego Tygodnia. 
Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.

sobota, stycznia 06, 2024

Ciężko było...

 Hejka Czytelnicy. Wczoraj był piątek i po ćwiczeniach mój weekend! 😀  

Od jakoś czwartku trochę bolał mnie kręgosłup. Ale to jest normalne przed tymi dniami. To nawet nie zwróciłam uwagi. I w piątek ćwiczę nogi i poczułam ból. Ale pomyślałam, eee tam dam radę. 🙂 Skończyłam ćwiczyć nogi i zaczęłam ćwiczyć ręce. I wreszcie skończyłam i się chciałam położyć. Położyłam się na lewy bok i czuję bardzo mocny ból...

Mówię sobie, ooo nie! Kładę się na brzuch i zrobię sobie uciski... No tak, tak zrobiłam, że zasnęłam. 😂😂😂😂 Obudziłam się jakoś po 30 minutach i wiecie co? Zero bólu kręgosłupa! 😀 

Bardzo dawno tak mnie nie bolał kręgosłup... Ale dałam radę poćwiczyć! 😀 


Ja zaczynam dzisiaj weekend! 😀😀😀


Życzę Wam Dobrego Weekendu! 🙂

Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.


wtorek, stycznia 02, 2024

OGRANICZENIA SĄ DLA SŁABYCH!

 Cześć Czytelnicy. Wczoraj miałam jeszcze humor sylwestrowy. 😀 Zaraz pokażę Wam zdjęcie i wytłumaczę o co chodzi....


Przedstawiam Wam moje partnerki do tańca. 😂


Złapałam się za liny i świrowałam. To znaczy podnosiłam się, bujałam i...śpiewałam. 😛 Do starych przebojów takich jak: 

Boney M. - Rivers of Babylon, Daddy Cool i Rasputin.

Budka Suflera - Jolka, Jolka. 

Rafał Brzozowski - Tak Blisko, Linia Czasu. 

Bajm - Józek Nie Daruję Ci tej nocy. 

Perfect  - Wszystko Ma Swój Czas. 

Abba  -  Sos.


Boney M. Od tego zespołu dostałam mocy zaczęłam tańczyć i śpiewać. Mama mnie pilnowała, żebym się nie przewróciła. 

Ale jak mi się ponapinały mięśnie. 😁

Lubię się wygłupiać pomimo mojego stanu zdrowia. Kiedy się wygłupiam zapominam o swoich ograniczeniach.


BARDZO CIĘŻKO BYŁO ZAAKCEPTOWAĆ TE OGRANICZENIA. 

PO TYLU LATACH... PO 11 LATACH... PO PROSTU MAM WSZYSTKO GŁĘBOKO W D..IE! CO KOMU SIĘ PODOBA, A CO NIE! 

ŻYJĘ CHWILĄ. MOJE ŻYCIE ZEPSUŁO SIĘ WIELE LAT TEMU. 

CZY TĘSKNIĘ ZA CHODZENIEM? MOŻE Z POCZĄTKU TĘSKNIŁAM, ALE STARAM SIĘ O CHODZENIU NIE PAMIĘTAĆ. JAKBYM NIGDY NIE CHODZIŁA. 

PO SEPSIE MOI NAJBLIŻSI SIĘ STARALI, ŻEBYM CHODZIŁA. ALE SIĘ NIE UDAŁO... 

NO CÓŻ JEDNYM SIĘ UDAŁO, ALE NIE MI... TRUDNO SIĘ MÓWI.

MOJA MAMA JEST OPTYMISTKĄ I WIERZY, ŻE BĘDĘ CHODZIŁA! 

ZAWSZE MOGĘ NA MAMĘ LICZYĆ! ZAWSZE MNIE PODNOSI NA DUCHU!

KOCHAM MOJĄ MAMĘ! ❤️


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

 

poniedziałek, stycznia 01, 2024

Dziękujemy! 😘

 Cześć Czytelnicy. Jak tam po sylwestrze? 🙂 Dużego Macie kaca? 🙈😛 

U mnie jak zwykle było wesoło. Z moją Mamuśką nie da się nudzić od rana impreza, tańce i śpiewy. 😛 BO MY WESOŁE BABECZKI! ❤️ 


Renio miał, że tak powiem wyjebane na jakiekolwiek strzały. Bardziej Mama się wystraszyła. Reksio jest Psem Myśliwskim. Dziwne, bo nie był na polowaniu. Ale jak ja mówię takie gieny (czytaj geny). 😛


Dziękujemy Wszystkim, Którzy Składali Nam Życzenia Pod Wczorajszym Postem. Życzenia Były Ode Mnie I Od Mojej Mamy.


I Ja Dziękuję, Bo Dostałam Dużo Życzeń W Prywatnej Wiadomości. Jedne Życzenia Dostałam Nagrane. I Postanowiłam Tu Też Podziękować Koledze Damianowi. 

Dziękuję Ci Bardzo. Super Życzenia! 🤗


Jeszcze Raz Wszystkim Życzę Z Moją Mamą Dobrego Roku! 


Aleksandra I Anna Sarol.

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...