piątek, marca 31, 2023

Mała zmiana 😃

 Cześć Kochani. Ostatnio pytam Mamę, kiedy wołamy fryzjerkę? 

Mama na to przed Świętami jakoś.

Napisałam do Pani. Od razu była odpowiedź. Data i godzina. Środa, 29 marzec, godzina 18. Ale Pani zadzwoniła i przełożyła. Na czwartek o 18. 

Jak widzicie zmieniłam fryzurę. Bardzo lubię krótsze włosy. Mam trochę cienkie włosy. Cienkie są te, które mi rosną. A tak to dobrze jest. 

Po sepsie byłam prawie łysa. Przed wypadkiem miałam włosy prawie do pasa. Kiedy dostałam sepsę, właśnie taka długość była. Ale mi wypadały po lekach.

 W Ameryce pewna opiekunka mi obcięła. Jakoś do szyi.

Kiedy miałam pierwszego chłopaka, powiedział mi "ja wolę dłuższe włosy". No to zapuściłam. Co dla miłości się nie robi? 😉

A teraz jestem sama, więc robię co chcę z włosami. Ale już nie popełnię tego błędu. Nie będę nadskakiwała nikomu. Bo to nie jest warte. 😉


       Mi się podoba ta fryzura. 




Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

czwartek, marca 30, 2023

Pomagajmy sobie 🙂

 Ten post pisałam 8-ego lutego. Ale nie wystawiłam.


Witajcie Kochani Czytelnicy. Jak wiecie mam podgląd ile osób mnie odwiedza. Zauważyłam, że post "Depresja" ma dużo wyświetleń, najwięcej. 




Odkąd założyłam bloga. Takie są wyniki. 🙂 

Długo myślałam czy o tym napisać. Po pierwsze to nie jest temat do chwalenia. Po drugie pokazałam jak wyglądałam. To też nie jest piękne zdjęcie. Ale postanowiłam, że wyjaśnię Wam jakie życie jest kruche. W parę minu zrobiłam się...chora. Tego nie pamiętam. Na szczęście! Bo to byłaby dla mnie jeszcze większa tragedia. 


Ale o depresji trzeba mówić. Teraz się tego tyle słyszy. Mi psycholodzy nie umieli pomóc. 

Ale to nie znaczy, że odradzam wizytę. U psychologa albo psychiatry. Niektórzy mogą myśleć, że to wstyd. Ale powiem Wam coś. TO NIE JEST WSTYD!!!!

Czasami lepiej pogadać o problemach z kimś obcym. Nie zawsze Rodzina  rozumie problemy. Chciałabym, żebyście zrozumieli. Że nie jesteście sami. Jest pełno fundacji, telefon zaufania itd... Akurat mi Mama i Rodzeństwo pomogli. 



Dziękuję, że czytacie posty. Mam nadzieję, że czasami pomagam. Zauważyłam, że troszkę częściej jest poruszany temat depresja. Na Facebooku trafiłam chyba na dwie osoby. Super!! Pomagajmy sobie. 



Całuje Was Kochani Czytelnicy! 

Pozdrawiam Was Kochani.

Aleksandra Sarol.

ZACHĘCAM DO OBSERWACJI BLOGA.

środa, marca 29, 2023

Mam gust 😂

 Cześć Wszyscy Czytelnicy. Zobaczcie jaki mam gust. 😂😂😂



Tak na szybko powiedziałam, do Mamy "daj skarpety". Mama szybko wyjęła. I oczywiście skarpety w spodniach. 😃😃 Żeby stopy były ciepłe. 

 Zapomniałam, że mam przygotowane czarne getry. Rzadko noszę kapcie w domu. 

Przypominam sobie, że stopy oparte o podłogę się napinają. Na drugi dzień mnie bolą stopy, palce od nóg i całe nogi. I jeszcze brzuch. 

Mama powiedziała, że schudłam. 😁 Bardziej mięśnie mi się napięły. Bo już schudłam.


         Pamiętajcie!!

Najpierw masa później rzeźba!! 

Żeby mięśnie miały z czego się budować.


 Ja nie chcę być chuda jak deska. Jeżdżę na wózku, ale chcę wyglądać  jak kobieta. Jakiś czas temu...

Mówię do Pawła schudłam! 

Paweł na to, naprawdę gdzie?

Nie widać...

Haha, cały Paweł. 😂

Umie pocieszyć, ale ja wiem, że schudłam kiedyś. Trochę więcej miejsca mam w spodniach. Najbardziej widać na udach. 😁 Kiedyś Wam pokażę. 

Skończyły mi się te ciężkie dni...

Ćwiczę! 😁😁


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

wtorek, marca 28, 2023

POSTĘP! 😃

Hejka Czytelnicy. Jest poniedziałek.  Chcę się pochwalić, jak zrobiłam brwi. 😃 Wstałam po ćwiczeniach i się wzięłam za brwi.
Mi się podoba, pierwszy raz zrobiłam zdjęcia. Mówię sobie, a zrobię i Wam pokażę. 
Jestem sama zadowolona. 🙂 Coraz więcej umiem. I to jest powód do radości. 😃 Może nie chodzę, ale są inne rzeczy, które robię. 


Ręce ćwiczę i o to są efekty. Ręce cały czas wzmacniam. Żeby się przenieść z łóżka na wózek. Ale się boję sama to robić. Uczyłam się tego. Ale ręce miałam słabe, strasznie bolały mnie nadgarstki. 😏 Teraz będę gotowa! 😁 Pamiętam jak się to robi. Brata wezmę któregoś dnia. I pomoże. ☺️ Nauczyłam Pawła, jak ma mnie brać, bez obciążenia na kręgosłup. 😃
I TO JEST MÓJ CEL, ŻEBY SIĘ PRZENOSIĆ! Do którego pomału sama się zbliżam. DZIĘKI WYJAZDOM NA REHABILITACJĘ, JESTEM W TAKIM STANIE! I ZA TO BARDZO DZIĘKUJĘ! GDYBY NIE POMOC TYCH MĄDRYCH LUDZI, NIE BYŁABYM W TAKIM STANIE! Teraz ja kontynuuję to czego się nauczyłam. 

Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.

poniedziałek, marca 27, 2023

Poniedziałek 🙂

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj poniedziałek, życzę Wam Dobrego tygodnia. 🙂

Nareszcie ćwiczę, bo tydzień nie ćwiczyłam. Źle się czułam. Każda kobieta ma taki tydzień. 😉

Jak zawsze zjadłam śniadanie i zaczęłam ćwiczyć. 

Mam moc, dużo siły i można ćwiczyć. 😃


Odkąd nie jeżdżę na rehabilitację zrobiłam się odpowiedzialna. Nie mam wymówki "niedługo wyjazd, wtedy będę ćwiczyła". To nie było dobre! Ale byłam młodsza i głupsza. Teraz ćwiczę regularnie. Od poniedziałku do piątku. A w weekend odpoczywam. 🙂


Już poćwczyłam, leżę zmęczona. Ręce mnie bolą. Nie mam siły pisać. Nogi też bolą. 😃 Idę spać, dobranoc 😉. 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.


niedziela, marca 26, 2023

Uda się naprawić?

 Hejka Czytelnicy. Po tej sytuacji z chłopakami, dostałam gorączkę. W ogóle źle się czułam. Nie rozumiem w czym jestem gorsza? Bo nie chcę wychodzić z nieznajomymi? Weźcie pomyślcie! Chcielibyście mnie pilnować? Myślę, że nie.

 Jestem pewna, że moja kiedyś Przyjaciółka na pewno by o mnie dbała. Czemu napisałam "kiedyś Przyjaciółka"? Trochę się oddaliłyśmy od siebie. Wiem, że też nie miała łatwo. Dużo przykrości Ją spotkało. Od mojego wypadku wszystko się zaczęło. Ja wiem o wszystkim. Bo mi napisała.

Mam normalnie łzy w oczach! Bo sobie wszystko z Nią przypomniałam. W szkole razem, po szkole też. Przychodziłam do niej. Miała pokój na pierwszym piętrze. Haha i taką antresolę. Tam często siedziałyśmy albo w szafie. Bez drzwi tylko była zasłonka. Haha, na pewno nie było nas słychać. 😛😛 Jedna na drugiej leżała 🙈😂😂😂, ale to było najlepsze miejsce. Wiecie, żeby omawiać wszystko. 🙂🙂 W szafie omawiałyśmy ważne sprawy. 😂😂 


Trzeba naprawić Przyjaźń! 🙂

TĘSKNIĘ ZA TOBĄ! ❤️

Do zobaczenia P.P. 


Pozdrawiam Was Kochani.

Aleksandra Sarol.

sobota, marca 25, 2023

KOCHANI JESTEŚCIE ❤️

 Hejka Czytelnicy. W piątek wystawiłam post "Doceniajcie się". I jakoś weszłam w statystykę i nacisnęłam teraz. Zobaczcie na to! 😀❤️



Dziękuję, że czytacie posty. 😘❤️


A tak zmiania tematu. W czwartek wieczorem zaczęłam się bawić z Reksiem. No i jestem podrapana. 😛 Ale to moja wina. 



Sprawdzałam Reksia czy pamięta, NIE DAJ SIĘ! Pisałam Wam, że Reksio był katowany. Teraz nie będzie! Bo się nie da! 

Że ja jestem podrapana to nic. Za parę dni nie będzie śladu. 😉 Reksio mi wylizał rękę, trochę gilgotało. Ale nie boli. 😉

Ma się bronić!! Reksio nie jest duży, ale walczy jak duży pies! I tak ma być! 



Mądry jest. Nie bierze od nikogo jedzenia. Woli się napić wody z kałuży. Zdziwiłam się, ale się cieszę.  

Pani w zoologicznym aż się zdziwiła. Że nie wziął smakołyka. 🙂 Mama i ja jesteśmy dumne! 🤗 Powtarzamy  Reksiowi, że nie wolno brać niczego od nieznajomych. 
I nie weźmie po prostu się wycofuje. Tak samo nie da się pogłaskać. Żeby nie ugryźć to się wycofuje i warczy.

PS. MAM SUPER BRATA! ZAPYTAŁ O CO CHODZI Z TYM POSTEM "Się narobiło". Czy mam problemy... Nie, nie mam. 🙂 Także mam plecy! Brata i cała dzielnica! Od 2 lat mieszkam na innej dzielnicy. A tu mieszka mój Przyjaciel. Jak się wprowadziłam z Mamą. Od razu odczułam wrażenie, że jesteśmy nietykalne. ☺️ Jeden telefon i cała dzielnica stoi. 🙂 
Z TAKIMI CHŁOPAMI JESTEM Z MAMĄ BEZPIECZNA!! ❤️❤️


Pozdrawiam Was Kochani.

Aleksandra Sarol.


piątek, marca 24, 2023

Doceniajcie się!

 Hejka Czytelnicy. Czasami mam ochotę, napisać coś o swoich uczuciach. Ale moje uczucia i problemy zostawię dla siebie. Jestem z żelaza. 😛 Tak sobie mówię i to się sprawdza. 😉 Miejcie o sobie dobre zdanie. 😉 Pomagajcie, a może to i Wam kiedyś pomogą. Tylko nie wchodźcie nikomu za głęboko w dupę. Bo zaczną to wykorzystywać. I stracicie chęć pomagania. Ja parę razy się przejechałam, na pomaganiu. Ale wyciągnęłam wnioski. 

Mojego bloga czyta chyba cały Facebook. No i dużo ludzi ze świata. Bardzo mi miło. 🙂 

Jak zakładałam bloga to miałam nadzieję, że tak będzie. 🙂 

Dziękuję Wam Bardzo. 😘😘


Codziennie wołam Reksia do zdjęć. 

   MÓJ PRAWDZIWY PRZYJACIEL ❤️

               REKSIO ❤️


"Stój! Robimy zdjęcie". 😛❤️

Chyba ma już dość. 😂 ❤️

Czasami ucieka, no i wtedy dupa. 😛

Jestem zmuszona robić sobie selfiaki. 😛

JEDNAK TO PRAWDA, ŻE PIES TO NAJLEPSZY PRZYJACIEL CZŁOWIEKA! 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

I ZACHĘCAM DO OBSERWACJI BLOGA.


czwartek, marca 23, 2023

Tusz do rzęs 😛

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj opowiem Wam, jak Mama kupowała tusz do rzęs. Jak wiecie, wyjeżdżałam na rehabilitację. Zanim wyjechałam trzeba było zrobić zapas kosmetyków. Dogadałyśmy się, że tusz ma być, wodoodporny. Wiadomo ja ćwiczyłam to i makijaż słaby się robił. 

Mama poszła do Rossmann-a. I stoi, przy półkach. I myśli, gdzie są te tuszę ? Wreszcie podeszła do Pani i pyta.

Gdzie jest tusz przeciwdeszczowy? 😂 Pani od razu wiedziała, o co chodzi. I trochę się śmiała. Ale dała Mamie. 

Mama wróciła do domu i opowiada. A ja to wykorzystałam. 😁

No i tak zostało. Zbliża się następny wyjazd, a ja mówię. Mama! Tylko kup tusz przeciwdeszczowy.

Od 2 lat nie jeżdżę na rehabilitację. I tusze zostały. Ale mocno zakręcamy tusze. No i malują. 😁

Mam nawet jeden nowy! 😀


FAJNĄ MAM MAMĘ! ❤️

Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

środa, marca 22, 2023

Wspomnienia z Malborka 🙂

Hejka Czytelnicy. Opowiem Wam coś. 

Tę historię pamiętam bardzo dobrze. 
Byłam na rehabilitacji, w Malborku.  Trafiłam na bardzo poważnego Rehabilitanta.
Pierwszego dnia się wstydziłam zagadać. Jakoś po dwóch dniach się odważyłam. Chodzę w lokomacie. I myślę, jak Go rozśmieszyć? 🤔 Uśmiechałam się do Niego cały czas. I ciągle nic! Trafił mi się zawodnik! Kurde no! 😂 Drapię się, po głowie i myślę. Jak tu zagadać? 
Aż tu nagle coś mi się przypomniało. I mówię, a wie Pan co? Zaczęłam opowiadać. Patrzę niemożliwe śmieje się! Nagle zaczęłam rzucać sucharami. I się śmiał. 😃 No i po śmieszkowaniu,  zapytałam, o coś ważnego. Czy ja mogę, mówić po imieniu? Wygodniej mi będzie. Zgodził się! 🙂 Już myślałam, że nie uda mi się. No ale udało mi się 😃. 
Od tamtej pory ta osoba, witała mnie  wielkim uśmiechem 😃. 

Umiem na każdy temat pogadać. Ja cały czas gadam. Gęba mi się nie zamyka. 😂 Myślałam, że boję się ludzi. Tzn, wstydzę się. I wiecie co? TAK NIE JEST! 😁 

      SŁODKI PYSIEK 😍❤️




Pozdrawiam Was Kochani.
Aleksandra Sarol. 

poniedziałek, marca 20, 2023

Niedziela 🙂

 Hejka Czytelnicy. Zawsze w niedzielę z Mamą siedzę. Nie ma odwiedzin. 😉 Oglądamy baśnie cały dzień. Najpierw oczywiście teleturnieje. 🙈 Zaraziłam Mamę do teleturnieji. W tygodniu więcej leci. Ale w tygodniu też lecą Kryminalni. Na szczęście lecą rano. 😀 Mam w telewizorze internet. Tylko YouTube działa. Na YouTube nie ma dużo filmów. Ale baśnie są. 😛 

Ostatnio pisałam, że byli u mnie koledzy. Słuchajcie tego. Renio jest wtedy z Mamą w pokoju. Chłopacy nieraz Reksiowi zamknęli drzwi przed nosem. No tak ja kazałam. Kiedy poszli, Reksio zaczął na mnie szczekać. Ciągał mnie za rękę 😂. Pierdoła jedna! 😂 Dostałam opie..ol 😂😂. 

Mój pies na mnie nakrzyczał 🙈😂😂. 



Długo się do mnie tulił 😉🤗.


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

ZACHĘCAM DO OBSERWACJI BLOGA.

sobota, marca 18, 2023

Moja pasja

Hejka Czytelnicy. Jest godzina 10:05, piątek. Psychologia, jest moją pasją. Bardzo lubię, pomagać. Do tej pory, piszę z ludźmi. Jakoś nikt mi nie zaufał. Żeby ze mną usiąść i porozmawiać. Kiedyś coś mi się kojarzy. Że napisałam, że psychologia to nie moja bajka. No i co, że tak napisałam? Ale serce mnie ciągnie do tego. 
Sama się na tym łapię. Ja nie jestem uczona, w tym kierunku. Ja skończyłam liceum ogólnokształcące.
Ale przebywanie, z osobami bardzo chorymi uczy. Strasznie szybko dojrzałam. Widziałam wiele mając 13 lat. Nie miałam czasu na zabawę. Ja ZAPIERNICZAŁAM żeby rękę wyprostować.
Ostatnio pisałam z kimś. I ta osoba ma problem. Z którym nie daje rady. Więc pomogę 🙂. Może uda mi się spotkać. Nie wiem, ale ja chcę pomagać. Sporo czytam na temat depresji. Kto jak kto. Ale ja sporo, wiem. Sama przechodziłam. Czasami coś tam  wraca. Ale to już nie jest to co było 🙂. Więc chętnie pomogę. Wiem co czuje taka osoba.

PS. Jak macie problem. Odezwijcie się co dwie głowy to nie jedna! 


       Wiadomość do Pawła 😉
  BRAT DZIĘKI ZA UWAGĘ 😘 ZAPAMIĘTAM 😃

Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.
Aleksandra Sarol.

czwartek, marca 16, 2023

Nie jestem Polką 😂

 Hejka Czytelnicy. Odebrałam telefon od pewnego chłopaka. Ja się odezwałam i usłyszałam "nie jesteś Polką"? Bo ja mówię spokojnie, powoli. Żeby mnie każdy zrozumiał. Już taki nawyk. Szybko mówię, ale nie do nieznajomych. Wiecie ledwo mówiłam i niewyraźnie. Chciałam, żeby mnie zrozumiano. To mówiłam wolno.

Ja już nie wiem, jak mówię. Po chińsku? Haha, weźcie, hahaha 😂

Dlatego nie odbieram telefonu. Nie wiem co mnie podkusiło. Mój błąd już nie odbiorę. Od nieznajomego.

 


Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

środa, marca 15, 2023

Gdzie jest, ta mysz? 😂

 Hejka Czytelnicy. W poniedziałek rano, śpię. Po ćwiczeniach, chyba było, po 10. Aż tu nagle, czuję. Coś mi chodzi, po szyi. Przyśniło mi się, że to mysz! 😱 Obudziłam się! Wstałam szybko, rozglądam się. Patrzę, pod kołdrę (prawie płaczę) 😂. Patrzę, za spanie. No i nie ma myszy 😂.

Później usnęłam. Przyśniło mi się, że krzesełko, się posunęło 😂. Mysz! 😱 Obudziłam się! No ku.wa, gdzie jest, ta mysz? 

Wstałam i opowiadam Mamie. Nagle mi się, skojarzyło coś. Mój Reksio, czasami się tuli, do szyi. 

No i się wyjaśniło. Kto jest myszą, która łaziła, mi po szyi. 

MOJA MYSZKA, REKSIO ❤️! Hahahaha 😛. 


            Mama i Reksio ❤️❤️

Pozdrawiam Was Kochani.

Aleksandra Sarol.

poniedziałek, marca 13, 2023

Reksio Wojownik ❤️❤️

 Hejka Czytelnicy. Mama, wróciła ze spaceru, z Reksiem. Reksio, był taki zmęczony, po całym dniu. Sami zobaczcie 🙂. Łapki bolą 🙂. 



Reksio, Ten to jest zabijaka, mała 😉❤️! Boją się tego Cukiereczka, duże psy. 


Jak wyjeżdżałam, na rehabilitację. Z Mamą i Reksiem.

Nauczyłam Reksia pilnuj. Ojej, jak Reksio ma to w głowie. Opowiadałam Wam, że Reksio był katowany... Ma w sobie psa wojownika! 

Mama mnie wiozła do ośrodka. Reksio siedział na moich kolanach. Odchylałam mu ucho i gadałam. Raz, drugi tak zrobiłam. Mówiłam PILNUJ! Wracam z rehabilitacji i słucham... 

A Reksio to, a Reksio tamto. 

Dał radę? 

Dał! Ola pogonił psa większego. Z posesji, na której jest kwatera.

Moja szkoła dobry Reksio! 😉

 

Nauczyłam go nie daj się. No i wyszło na moje. Różne psy atakują Reksia. Dzięki temu, że się,l ze mną uczył umie się bronić! Czasami miałam podrapane ręce. Trzeba było się poświęcić. Ale to nic 😉. Ważne, że nauczyłam. 

Mama dużo więcej go nauczyła. Wiadomo. Ale ja wsadziłam swoje 2 grosze. Może niektórym się nie podobać. Moje wychowanie psa. Ale mam pewność, że go nikt nie skrzywdzi! 


Do ludzi się nie rzuca. Dopóki ktoś się nie czepia.


Kochani ta historia pokazuję coś. Pozory mylą! Nieważne czy mały czy duży. Każdy ma prawo do obrony! 


PS. Tą historię zrozumieją miłośnicy psów. 


Tego nauczyłam Renia ❤️. 

KOCHAM MOJEGO PIESKA ❤️! 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.


sobota, marca 11, 2023

Kuba 🙂

 Hejka Czytelnicy. Wczoraj był u mnie Kuzyn. On, mnie zna, ale ja nie pamiętam Kuzyna. Wielki Chłop, śmieszny. Ale płaczek. Ja opowiadam, o sepsie. A Kuzyn, prawie płakał. Ale tak się, naśmiałam. Kuzyn, mówi coś o swoim Tacie. Że chodzi lekko ubrany. I tłumaczy. A ja, od razu, że moja Mama, to samo. Siedliśmy na swoich Rodziców. Kuzyn, mówi to jednak rodzeństwo. 

Wujek, do Kuby, mówi,

Dla Ciebie, odwołała randkę!

Haha, no tak. 

Bo się, umówiłam z Damianem. Ale nic straconego, dzisiaj, się widzę, z Damianem 🙂.


Nagle Kuba, do mnie.

Chcesz iść na dwór?

Ja takie gały wywaliłam 😮. I pytam,

Naprawdę?

No tak! 

Wziął mnie na ręce, zniósł po schodach. I posadził na wózek. Wyszliśmy, robimy drugie kółko, wokół mojej dzielnicy. Aż tu nagle pytanie. 

Wypijemy piwo?

No dobra 😃 Tylko ja chcę smakowe. Kupił mi redd's. 

Wróciliśmy do domu, piwo wypiliśmy. I zdjęcia 😃! 

Nie powiem, później się, trochę bujałam 😂. 


           Ja i Kuba 🙂


Kuba, na co dzień mieszka w Szkocji.


Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 

piątek, marca 10, 2023

Mama, mistrz!

 Hejka Czytelnicy. Jest godzina 0:34, piątek. Wspominałam, że moja Mama  zaczęła ćwiczyć. Dużo chodzi. Wyrobiła sobie mięśnie. Zaczęła ćwiczyć rok temu. Dla Zdrowia. Ja nie wiedziałam, na początku. Przyznała się! Kiedy kręgosłup bolał. I tylko Ola boli mnie lędźwiowy. Pogadałam troszkę. Ćwiczenia dałam, ćwiczy pod moim okiem 😉. Pewnego dnia siedzę i mówię daj telefon. Ustawiłam krokomierz. Przez cały dzień z ćwiczeniami. Taki jest wynik. 


BRAWO MAMA! JESTEM Z CIEBIE DUMNA! ❤️
KOCHAM CIĘ! ❤️


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

wtorek, marca 07, 2023

Jestem dzikus 🙈😛

 Wczoraj napisałam, ten post. Chwilę później, jak wystawiłam post, "Musztarda czy majonez?" Nie chcę, wystawić od razu, dwóch postów. Więc wystawiam dzisiaj 🙂.


Hejka Czytelnicy. Jest poniedziałek, godzina 10:44. Ja już poćwczyłam, przed ćwiczeniami zadzwonił, do mnie Kolega. Ale inny, bo ja mam dwóch 😃.  Gadałam z 40 minut. Mówię, ku.wa, kończę. Bo nie poćwiczę. Skończyłam rozmowę, położyłam się i ćwiczę. Tak zapierniczałam hantelkami 🙈😛😛. Teraz wszystko mnie boli 😂. Nie ćwiczyłam byle jak. Po prostu szybko 😁! Żeby się położyć i odpocząć. Bo o 10 godzinie, już śpię. Oczywiście po ćwiczeniach. A dziś, zaczęłam koło 10. 

Bo dzisiaj, mam gościa 🙂🙂. Kolega, mnie odwiedzi 😃😃. Chociaż znów, zaczęłam się malować 😉. 30-40 minut i gotowa. 

Od małego dziecka, miałam lepszy kontakt z Kolegami. Po drzewach latałam, samochodami się bawiłam. Ale ja byłam Mamą. Kiedy się bawiliśmy w dom. Miałam Męża i Dzieci 😂😂😂😂. I motor 😂😂😂😂. Nie mam i nie chcę mieć koleżanek! 


Dochodzi  12, trzeba wstać.

Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Chłopaciara, Aleksandra Sarol.


poniedziałek, marca 06, 2023

Musztarda czy majonez?

 Hejka Czytelnicy. Moja Mama, wychodzi z pieskiem koło 13. I od razu z Reksiem zachodzi do sklepu. Kiedy wraca, zawsze jemy, jedną kanapkę. Ostatnio Mama kupiła musztardę. Więc  dostałam kanapkę z tą musztardą :). 

Jakaś inna taka majozenowa. 

Mama na to, jak musztarda, z majonezem?

No taka majozenowa, pyszna 😃

Mama na to, Ty to masz pomysły.

Hahaha 😂

Więc spróbujcie. Pokażę Wam, która to 😃.  Proszę mi napisać, jak myślicie 😃. Smacznego! 😉



PS. Tyle się dzieje w moim życiu. Że piszę teraźniejsze sytuację. 

Później wchodzę w post i zmieniam wyraz. Z dzisiaj na ostatnio :).


Pozdrawiam Was Kochani. 

Majozenowa, Aleksandra Sarol 😉.

ZACHĘCAM DO OBSERWACJI BLOGA.

niedziela, marca 05, 2023

Gdzie jest Mercedes?

 Hej Kochani. Chcę opowiedzieć historię, jak Paweł, mnie nabrał. Parę lat temu, mieszkałam w wieżowcu. Chyba wspominałam? Ale nieważne...

Paweł, po mnie przyjechał. I idzie ze mną, do samochodu. Ja na wózku, już jeździłam. 

Ogólnie ma, Mercedesa. Ja nie wiedziałam, że kupili Toyotę. Dla swojej Żony, Martyny. No i mówi, do mnie. 

Ku.wa, Ola! Zajeb.li, mi Mercedesa!! 

Ja się tak zdenerwowałam! Jak to? Ku.wa, no nie ma! Prawie płakałam 😂.

Macham głową, w prawo i lewo.

I chyba zauważył, że ja prawie płaczę 😂.

Ola, żartowałem. Kupiliśmy inny, Toyotę. 

Ale dostał zje.y 😂

Domyślacie się, co ja mówiłam 😂😂.

Paweł, jest starszy ode mnie, o 9 lat. Ale ja mam charakter 😂!! Nawrzeszczałam, na niego. Jak na rówieśnika 😂😂. 

Toyota, jest taka trochę mała. Ale mnie i wózek, zmieściła. Mercedesem, to jak Panowie jedziemy 😃. 

Najbardziej lubię, z Bratem jeździć. Jadę, z Pawłem, to zawsze, jest wesoło. Z Pawłem, mogę jechać, na koniec świata. 

Przed wypadkiem mówił, że mnie nauczy jeździć samochodem. Ale, ja teraz widzę podwójne. To wyobraźcie sobie mnie, za kierownicą, hahaha 😂. Dajcie spokój, po to mam Brata ❤️. Wozi mnie, jak trzeba 😃❤️!!


Pozdrawiam Was Kochani.

Aleksandra Sarol. 

sobota, marca 04, 2023

Dostałam kwiatka 😉

 Hej Czytelnicy. Był u mnie Kolega. To wiecie. Pierwszy raz dostałam kwiatka od nieznajomego. I Raffaello dostałam :). Kolega zachował się jak prawdziwy facet. Poczułam się naprawdę wyjątkowo :).

To naprawdę było miłe. Dawali mi prezenty. Ale to było, całkiem inne po prostu wyjątkowe :). 

A ja lubię róże :). Ta jest piękna!! :) 



Wiem jaka jestem. Pisałam kiedyś, że wózek inwalidzki... Wszystko zmienia. Dlatego nie wyobrażam sobie, Bóg wie czego :).

Słuchajcie tego kurde, haha. Mówię chyba po chińsku. Ale o tym, kiedy indziej. Gdybym się rozpędziła, to wszystko bym napisała... Zaczęłam temat, żebym nie zapomniała.

Czy chciałabym napisać książkę?

Żeby napisać książkę to trzeba umieć. Ja mam krótką pamięć. Jednego dnia pamiętam, a drugiego nie. Już mi to nie przeszkadza. Mam wymówkę "zapomniałam". Pisałam Wam, o szkołach. Zaraz zobaczę, który to post "Zapominalska". Uff, dobrze, że tytuły postów są. Za cholerę bym nie znalazła. 


Ale tak bym chciała napisać książkę. Wtedy to pojawiliby się znajomi 😂😂😂.


Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

I jak zawsze, 

ZACHĘCAM DO OBSERWACJI BLOGA ;).

piątek, marca 03, 2023

Inaczej wyglądałam :)

 Hejka Czytelnicy. Wczoraj inaczej wyglądałam :). Wymalowałam się, zrobiłam fryzurę. Umówiłam się, z Kolegą. Nigdy się nie maluję. Bo po co?  Wstaję o 12. Nie warto ;). Ale mówię sobie, umaluje się. Zobaczę, czy nie zapomniałam. Jednak nie, wyszło mi :). Podoba mi się, hihi :P

Nie mogę się, nacieszyć, jak schudłam :D. Ciężka praca i są efekty. Pokazywałam Wam ;). Jak chcecie sobie przypomnieć, znajdziecie w poście, "Trochę o mnie".




Lubię kreski, jak wiecie, ręce mi się trzęsą. Czasami włożę spilarę, do oka. Albo pomaluję, powiekę.

A kreski zakryją, wszystko :D. 

Nie robiłam kresek, na rehabilitacji. I tak zostawiałam, odcisk twarzy. Na materacu. Ale trzeba było się pomalować. Żeby jakoś wyglądać. Wiecie, ile tam było ciasteczek, hihi :P. Właśnie na rehabilitacji, poznałam mojego drugiego faceta ;). Teraz jesteśmy przyjaciółmi. Borys, jest raperem. Souler, polecam ;). Dzięki Borysowi, trochę polubiłam rap. Prosto w oczy mi rapował. Nawet na koncercie, w ośrodku rehabilitacyjnym. Zarapował dla mnie, dedykację dostałam :D.


Pozdrawiam Was Kochani.

Życzę Wszystkim Czytelnikom, Dobrego Dnia ;). 

Aleksandra Sarol.



czwartek, marca 02, 2023

Całkiem inaczej żyję :)

 Hejka Czytelnicy. Chciałabym Wam,  coś powiedzieć. Odkąd mam bloga, ludzie zaczęli mnie zauważać. Nie wiem, dlaczego tak mi się wydaje. Może przez komentarze, na Facebooku? A może przez podgląd. Który mi pokazuje, jaki kraj mnie odwiedził? I ile razy... Pokażę Wam ;). 

                           Od początku, założenia bloga. DZIĘKUJĘ BARDZO!!!



Ja nie mam problemu, pisać o sobie. Czego mam się wstydzić? Że mnie zarazili sepsą? Że zachowywałam się jak dziecko? Ej, a może, że kuźwa nosiłam pampersy? Ooo kurde, dajcie spokój ;). Mnie, to po latach śmieszy ^,^. Przynajmniej mam, co wspominać :). Był koszmar, były łzy. Moje i Rodziny. Ale jedno jest ważne, dałam radę. Nie połamała mnie, nawet sepsa. Dawali mi, "5 minut życia". No i tak, jakoś po latach wyszło. Dzielę się tym. Ale z uśmiechem, na twarzy :).  

Kiedyś się wstydziłam, ale dzisiaj nie :). Bo już wyglądam normalnie :). 

Chociaż prawe oko, trochę ucieka. Ale ciężko zauważyć. Dzisiaj oglądałam zdjęcia, z Bydgoszczy, po sepsie. Tam dopiero oko ucieka. Twarz, dzika... Kiedyś pokażę, zbieram się. Ale nie umiem, opisać tego, bez łez... 

Próbowałam, ale się nie udało.  



Pozdrawiam Was Kochani.

Uśmiechnięta Aleksandra Sarol :). 

ZACHĘCAM DO OBSERWACJI BLOGA.



środa, marca 01, 2023

Mama, mnie nie poznała 😂

 Hejka Czytelnicy. Ostatnio na Facebooku, wyskoczyło mi wspomnienie. Zdjęcie na wózku, robione w dzień, Brata ślubu. Słuchajcie tego. 

Mama, pyta, a kto to jest?

Mama, nie poznajesz?

Nie.

To ja :P

To Ty?

No ja. Będę bogata, hahaha :D!

Bez okularów była, hahaha :P. To usprawiedliwiona jest. 

Tak się uśmiałam :D! 


A ja taka, odpicowana. Inaczej wyglądałam. Tak super! Po sukienki i buty pojechałyśmy z Mamą, do Gdańska ;). 

Pawła i Martyny, ślub, pozwolił mi być pierwszy raz PIĘKNĄ. Tak się czułam :D. Zrobione rzęsy, paznokcie i włosy. Rzęs i paznokci, już nie robię. Często robiłam rzęsy, parę lat temu. Kiedy mi wypadły, to nie miałam swoich rzęs. To wolę nie robić. 

Wolę być naturalna, przynajmniej jedyna taka :D. Teraz każda kobieta, ma zrobione piersi, usta.... Te usta, jak u mojego glonojada, hahaha :D 



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

ZACHĘCAM DO OBSERWACJI BLOGA.






Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...