wtorek, października 31, 2023

Grzywka i zapiekanka 🙂

 Cześć Czytelnicy. Wiecie co? Postanowiłam wczoraj obciąć grzywkę, ale tym razem inaczej. 

Mama i ja czekamy do grudnia z nowymi fryzurami. Więc z grzywkami same sobie radzić musimy. Mama ostatnio sobie obcięła i wycieniowała.

Kurde! Mama jak Ty to robisz, że masz tak mało włosów?

Normalnie! Bierzesz nożyczki i po grzywce tniesz.

Trzy dni się pytałam... O to samo! 😂😛

W końcu się odważyłam! 😛😛


Wczoraj koło 14 Mama wyszła z Reksiem na spacer.

Ja mówię do Mamy, daj mi lusterko i nożyczki. Ja taka zdenerwowana, mówię przypomnij mi jak obcinasz grzywkę. Mama po raz kolejny mówi to samo. 😂 

No dobra, ale jak nie będę miała grzywki to się nie śmiej. 

Akurat się myłam na spaniu i mówię do Mamy zostaw mi wodę. Wymyśliłam sobie, że zmoczę trochę grzywkę. Bo grzywkę miałam trochę pofalowaną. 

I to był strzał w dziesiątkę. 😃 Wyrównałam trochę na mokro. Później myślę...cieniować? Ale się boję... 😂😂

 I się udało! 😃😃👇 

Zdjęcie zaraz po ścięciu. Krótko, bo w oczy długa mi wchodzi. 

Nawet prosto! 😃😃


 A tu zdjęcie po myciu włosów. 


Mi się podoba, jestem bardzo zadowolona! 😃😃


A tu mój wczorajszy obiad. Zapiekanka z Aldika z dodatkami. Mama dodała ser, szynkę i ogórek kiszony. Ojej...pycha!🤤 Ogórek wypuścił sok mmm... 🤤🤤

Moja wczorajsza zapiekanka! 🤤


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.
Aleksandra Sarol.

niedziela, października 29, 2023

Nie mogę uwierzyć 😯

 Siemka Czytelnicy. Kurde! Nie mogę uwierzyć... Ale od początku... 

Kiedy zaczęłam ćwiczyć w Małym Gacnie to nosiłam rozmiar M. Czasami nawet S. Kiedy utyłam nosiłam L/XL. Mówiłam sobie, "bo jak spodnie są większe to są dłuższe". Haha, to działało takie oszukiwanie samej siebie! 😂 

Przypomniało mi się, że ja zaczęłam sama ćwiczyć 2 lata temu. Ale tylko ręce. Nogi zaczęłam ćwiczyć jakoś rok temu. Teraz ćwiczę i nogi i ręce. 🙂

W tamtym roku oddałam Mamie piżamę rozmiar M. Przymierzyłam i była ciasna. 🙈 Tak wyszło, że wczoraj ubrałam. I nie jest za mała ani nie za duża. 

I pytam, to ta moja?

No tak, oddałaś mi. Nie pamiętasz?

Naprawdę?

Tak.

Ooo kurde! Mama zobacz ile zrobiłam w te 2 lata!

Schudłam i mi się napięły w końcu mięśnie. 😃


Nie jestem na jakiejś diecie niskokalorycznej. Bo sobie nie odmówię schabowego, bigosu, fasolki po bretońsku itd... Wpierdzielam aż mi uszy latają! 😃

JA MAM SWOJĄ WYMYŚLONĄ DIETĘ!

        NIE JESTEM NIGDY GŁODNA!

Dużo warzyw i owoców. Ograniczenie cukru w tym słodyczy. Zamiast niezdrowe cukry to jabłka. Zamiast chleba jeść wafle ryżowe. 


Teraz nie muszę tej diety stosować. Ale chcę nie mogę doprowadzić do efektu jojo. 

Wiecie co? Kiedy musiałam być na diecie to ta dieta była ciężka. A teraz to normalność. 🙂


TO MNIE BARDZIEJ CIESZY NIŻ JAK CHUDŁAM NA REHABILITACJI. 

Wiecie czemu?

BO SAMA DO TEGO DOSZŁAM! Był płacz, chwile zwątpienia, nerwy... Ale dałam radę! 😃


MAMA MI DZIĘKUJĘ, ŻE NAUCZYŁAM MAMĘ ĆWICZYĆ. 

POSŁUCHAŁA MOICH RAD O ĆWICZENIACH. I WIDZIMY SUPER EFEKTY! 


Trochę się znam i mówię trochę jak Rehabilitant. W końcu 10 lat spędziłam na rehabilitacji. 

NIE JESTEM REHABILITANTKĄ! ZNAM TEMAT Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA! 

Wiele się nauczyłam na sobie. Wiem co zrobić, żeby nie bolało. Ale co z tego jak mi ręce się trzęsą. Jak się zdenerwuje to cała się trzęsę... 

I gdzie ja mogę tę wiedzę wykorzystać?

Tylko w domu. Bo nikt nie weźmie mnie do tak odpowiedzialnej pracy... Bym chciała być masażystką. 

Ale to marzenie.


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

piątek, października 27, 2023

W końcu 😃

 Siemka Czytelnicy. Pewnie zastanawiacie się co w końcu? Jestem taka zmęczona... Kiedy się obudziłam po ćwiczeniach myślę... Piątek? Dzisiaj piątek? Zobaczyłam w telefonie i na pewno jest piątek! 😃😃  Jestem taka zmęczona... Ręce to mi chyba odpadną... 😛😛 

Robię ćwiczenia palców od rąk, nadgarstki, łokcie, podnoszę ręce do góry jak sztangę i rozciągam gumę. Wszystko po 20 razy i po dwie serię. Dzisiaj zapomniałam rozciągać gumy... Skończyłam ćwiczyć ręce i myślę jeszcze guma! No dobra szybko zrobię i szybko się kładę, bo najpierw ćwiczę nogi dwie serię dwóch ćwiczeń po 20 razy. 

NOGI TEŻ BOLĄ! 😃😃

Zrobiłam ręce myślałam, że mi wylecą... Nigdy tak nie robię... Że od razu 40 razy. No, ale musiałam dokończyć ćwiczenia. 😉


OD DZISIAJ ZACZYNAM WEEKEND! 😀

Życzę Wam Dobrego Weekendu! 

Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

czwartek, października 26, 2023

Czwartek

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj skończyłam ćwiczyć koło 10. Nie miałam siły pisać. Tylko napisałam tekst. 👇 

"Po ćwiczeniach nawet nie mam siły poduszki wyjąć spod tyłka". 

Wiecie co? Codziennie obiecuję sobie, że trochę odpuszczę sobie... Ale wiem, że nie mogę! Za długo walczyłam o zmianę sylwetki. Ej! Chyba ze 2 lata. Kurde kiedy to zleciało. 😯

Tak się ćwiczy!



Kiedyś pisałam Wam o początkach? Nie wiem, nie pamiętam... Ale chyba tak. Najbardziej mi się podobają nogi!  😁

Chyba nie mówiłam, że ktoś mi do.ebał o moich biodrach. I to nie był mój Brat. Z Pawłem to są wygłupy. 🙂 Nikt się nie gniewa. Rodzeństwo takie jest. ❤️❤️

Przyjechał do mnie gość na wózku inwalidzkim. Przywiózł mi wózek do zobaczenia i przymiarki. Mama mnie posadziła i trochę był mały w siedzisku. No ja wiedziałam, że przytyłam... Trudny czas był w moim domu... 

Śmierć Piotrka, przeprowadzka i choroba Mamy. Po śmierci Piotrka jakoś przestałam ćwiczyć. I  po przeprowadzce jakieś 2 tygodnie później przyjechał ten gość. 

Trochę był mały w siedzisku to mnie zapytał "Ola będziesz jeszcze tyła?" Ja wiedziałam o co chodzi... 

Ja nie byłam gruba, ale tak się wydawało. Mięśnie mi opadły i zrobiłam się większa. Dlatego muszę ćwiczyć. 

Od czasu kiedy zaczęłam ćwiczyć to sobie obiecałam NIGDY WIĘCEJ! 

NIGDY WIĘCEJ nie poniży mnie jakiś nieznajomy Chłop! 

Ja szybko wpadam w załamanie... Nie pomyślał, że te słowa mnie zabolą. Mógł inaczej zacząć gadać, ale nie pomyślał... 

Teraz te słowa, że jestem gruba nie działają na mnie. Teraz jestem bardzo zadowolona! Ludzie, którzy mi tak powiedzą to odpowiem uśmiechem. 🙂 

Pokażę Wam kiedyś, ale muszę ustać. Lepiej będzie widać. 🙂


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

środa, października 25, 2023

Spis treści

Siemka Czytelnicy. Nareszcie skończyłam! Zrobiłam sprcjalnie dla Was spis postów. Za dużo ich jest, żebyście pamiętali tytuły postów. A tak wejdziecie w spis i będziecie mogli szybko wyszukać. Na końcu posta wyjaśnię/przypomnę jak się wyszukuje post. 


 1. Zaczynam pisać.

2. Reksio

3. Nie narzekajcie tyle

4. Depresja

5. Smutne wspomnienia :(

6. O mojej mowie :)

7. Wspomnienia :)

POSTĘP!! HURA!!

8. Dla Was Kochani Czytelnicy 

9. Kocham pływać

10. O Mamie i Reksiu ❤️❤️

11. Zapominalska :P

12. Brat, nauczyciel

13. Jestem normalna!

14. Dziękuję ❤️

15. Co ja mam robić?

16. Moja druga strona :) 

17. Pomyliłam się!

18. Ostatni post na ten temat :)

19. O Koledze :)

20. Rodzina Śmieszków :D

21. Moje Rodzeństwo ❤️

22. Ola, pyskacz. Część 1 :P.

23. Ola, pyskacz. Część 2 :P.

24. Trzeba spróbować ;)

25. Jednooka :D

26. MOJA BOHATERKA!! ❤️

27. Jak piszę?

28. Całkiem inaczej żyję

29.  Całkiem inaczej wyglądam

30. Dostałam kwiatka 

31. Gdzie jest Mercedes?

32. Musztarda czy majonez?

33. Jestem dzikus

34. Mama, mistrz

35. Kuba

36. Reksio Wojownik 

37. Gdzie, ta mysz?

38. Nie jestem Polką

39. Moja pasja

40. Niedziela

41. Wspomnienia z Malborka

42. Tusz do rzęs

43. Doceniajcie się!

44. KOCHANI JESTEŚCIE

45. Uda się naprawić?

46. Poniedziałek

47. POSTĘP

48. Mam gust

49. Pomagajmy sobie

50. Mała zmiana

51. Poczułam weekend

52. Dziecko biznesu

53. Kiedyś było fajnie 

54. Nasze bloki są zajebiste

55. Znowu jednooka

56. Patrycja

57. Ooo jaa

58. Rozmowa z Pawłem 

59. Klony

60. Orzeszki

61. Święta

62. Super

63. Mój Reksio

64. Piątek, piątunio, weekend

65. Mi się podobają  

66. Mała pomyłka

67. Oj ta wiosna 

68. Wtorek

69. Biedny Reksio

70. Reksio lepiej się czuje 

71. Śmieszne przedpołudnie z Pawłem

72. Sztuczka

73. Jakoś jest dobrze

74. Mama kupuje chipsy 

75. Już jest lepiej 

76. Dziwny wtorek

77. Selfie z Reksiem

78. Ja ekspert

79. Wiosenne śniadanie

80. Ojejku... Mówiłam!

81. Trudne sprawy

82. Po co?

83. Zrobiło mi się lepiej

84. Biedna Mama

85. Mama już lepiej się czuje

86. Obiad w 5 minut 

87. Pożegnanie gimnazjum

88. Zobaczymy czy się uda 

89. Czyścioszek 

90. SŁODKOŚCI MOJE

91. RIP

92. Żartowniś ze mnie 

93. Krem Nivea część 1 

94. Gorszy humor

95. Lepszy humor

96. Mama pomożesz?

97. Krótko i na temat 

98. Nie umiem inaczej

99. Udanego weekendu

100. Wspomnienie

101. Model

102. Udało się

103. Aktywna

104. Wspomnienie, 7 lat temu

105. Robotę miałam

106. Fryzjerki

107. Kocham Mamę

108. Chora jestem

109. Super wiadomość

110. Co mi jest?

111. Trzeba zacząć 

112. Nasz pięciolatek

113. Nie wyobrażam sobie

114. Nie chcę zdjęcia 

115. Co się dzieje? 

116. Kiedy?

117. Dałam radę

118. NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJMY

119. 23 lata

120. Zaczynają rozumieć

121. Przeczulica

122. Mama kup baterię

123. Znowu...

124. Jak byłam mała

125. Przypominam

126. Nowe postanowienie 

127. Wszędzie dobrze

128. Nie mam

129. Obudź się

130. Jak zaczynałam mówić

131. Powoli!

132. Krem Nivea część 2

133. Nie do wiary

134. Zwariował

135. Nie wstydzę się

136. Wstałam

137. Racuchy

138. Zapomniałam tematu

139. Ostatni raz!

140. Szkoda

141. Słodzinka

142. Achh te obce języki

143. Bardzo dziękuję

144. Uparciuch

145. Co ja myślę?

146. Tak wyszło

147. Ups

148. Śpię po chińsku

149. Wspomnienia z Pawiej 

150. Czytelnicy...

151. Pyszności

152. Pianka na czole

153. A rązwiązanie było pod ręką

154. Jakaś słabsza forma

155. Sobota, sobotunia

156. Moja niedziela

157. Nic na siłę!

158. Achh te bóle

159. Ruszyło się

160. Ola! Gdzie ja mam leżeć?

161. Wspomnienie 3 lata temu

162. Smacznego!

163. Gdzie jest ciastko?

164. Zobaczcie co ja umiem! 

165. Jeszcze trochę

166. Komisja

167. Opiekun Renia

168. Zaczepki z Pawłem

169. Zmieniłam się 

170. Haha

171. Nauka od najgorszego stanu 

172. Po sepsie

173. Ameryka po sepsie 

174. O Reksiu i wspomnienia

175. Cwaniaczek 

176. Tosty

177. Upał

178. Kto pierwszy ten lepszy

179. Wspomnienia z zerówki

180. Achh te uszy

181. DAŁAM RADĘ!

182. Nasze Pieski

183. Po ćwiczeniach

184. Moje programy

185. Zapomniałam

186. Co  za ból 

187. Uff... Jest lepiej

188. No i mam

189. 200! 

190. Tyle pisania

191. Bawię się

192. Tyle pisania 

193. Nie moge pomóc

194. Poniedziałek

195. Tak było

196. Gołąbki mmm...

197. Zbliża się jesień 

198. Gdyby ktoś nie wiedział 

199. Panisko 

200. Ola byłaś grzeczna?

201. 18+! 

202. Udało mi się

203. Zupa warzywowa

204. Moja Miłość

205. Kiedy to zleciało

206. Co jest...

207. Ojejku... boli

208. Dlaczego?

209. Troszkę się bałam 

210. Fasolowa

211. Wreszcie jest w Polsce

212. Tak ćwiczymy

213. Po wczorajszej kawie i ćwiczenia

214. Wystraszył Nas...

215. Już wiadomo co z Reksiem

216. Informacja dla znajomych

217. O Reksiu i urodziny Mamy

218.  Ja chcę jajka! 

219. Jak podajemy Reksiowi leki?

220. Bułki

221. Suszarka

222. Wyzwanie

223. Hydromasaż

224. Po ćwiczeniach

225. Powrót Pani  

226.  Ćwiczenia

227. Moje okulary

228. Okulary zrobione

229. Cały czas się uczę 

230. Cwaniaczek

231. Pizza i ćwiczenia

232. Spóźniony prezent na urodziny

233. Okularnice

234. Początek tygodnia 

235. Czwartek 

236. W końcu 😃

237. Nie mogę uwierzyć 😯

238. 1 listopad

239. Leworęczna

240. Spec

241. Wspomnienie 4 lata temu

242. Super początek tygodnia

243. Zrobiłam porządek 

244. Kochany Renio 

245. Niedziela

246. Wszystko mam pod kontrolą

247. Moja codzienna przypominajka

248. Już niedługo 

249. Ale żem podciągła getry 

250. Parę tematów 

251. Wspomnienie sprzed 8 lat 

 252. Nareszcie piątek 

 253. Ubranko dla Psa?

 254. Taki weekend z Mamą 

 255. Włosy 

 256. Mój obrońca 

 257. Zaraz lekcje! 

258. Chodzież 

259. Zaszalałam!

260. Ostatni raz!

261. Wesołych Świąt!

262. Muszę!

263. Żartowniś!

264. Szczęśliwego Nowego Roku!

265. Dziękujemy!

266. OGRANICZENIA SĄ DLA SŁABYCH!

267. Nowy rok i moja pasja 

268. Ciężko było...

269. Poniedziałek 

270. Pirat Kochany

271. Fryzjerka 

272. Szczepienie 

273. Śpiewanie z Nikodemkiem 

274. Budowa zjazdu...

275. TAK WŁAŚNIE SIĘ KOŃCZY!

276. 

277.

278.




 Będę dopisywała co nowy post. 



Nie obyło się bez przygód. 😂 Pisałam tego posta i ekran mi się przekręcił w laptopie. 😂 Ojejku... Co robić? Kurde bolek! 

Kiedyś pisałam do mojego Informatyka z tym problemem. I weszłam w rozmowę i wyszukałam wiadomość. Ciskam, ciskam... A tu ekran mi się powiększa... Kurde! 

Nie doczytałam, że pisałam z prośbą o powiększenie ekranu.



Piszę do Informatyka i mi od razu napisał. 😁😁😁 Zapomniałam zrobić zdjęcie, ale jest dobrze. 👍😁


DZIĘKUJĘ CI BARDZO INFORMATYKU! 🙂


A ja Was Kochani Czytelnicy Pozdrawiam. 😉

Aleksandra Sarol.





poniedziałek, października 23, 2023

Początek tygodnia 🙂

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj miałam nie pisać. Bo mam inne plany. Ale do 12 jest jeszcze 32 minuty i tak leżę. Jestem bardzo zmęczona po ćwiczeniach. Dzisiaj bardzo mnie nogi bolą nie wspomnę o rękach. 

Postanowiłam napisać, bo dostałam wiadomość po 7 rano. "Miłego dzionka, jakiś post będzie dziś .😊" Nie mogę zostawić wiadomości jakby nie była ważna. Przemek lubi mojego bloga i chce żebym pisała. 🙂 


W poście "Pizza i ćwiczenia", napisałam, że pracuje nad nowym postem. Że dużo roboty jest. W weekend nie chciało mi się robić. To dzisiaj wezmę laptopa i zacznę robić. 

Ułatwi to Wam korzystanie z bloga. 🙂


Życzę Wam Dobrego Tygodnia.

Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

niedziela, października 22, 2023

Okularnice 😁❤️

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj niedziela, a ja z Mamą jak zwykle w świetnym humorze. 😁❤️ 

Siedzę sobie i myślę... Może zrobię zdjęcie z  Mamą. Ale wiem, że Mama nie lubi robić selfiaków. I co tu robić? Hmm... Zaryzykowałam! Mama popraw włosy i robimy zdjęcie. 😛 Uff... Zgodziła się! 😁 

Dwie wariatki u Nas w mieszkaniu cały czas jest śmiech! 😀❤️ 



Mama i ja mamy takie same charaktery dogadujemy się idealnie! 😁❤️

Mama musi nosić okulary do oglądania telewizji. Bo inaczej mruży oczy. I ja to zauważyłam wczoraj wieczorem. Mówię do Mamy idź po okulary.

A czemu?

Mrużysz oczy.

Nie chcę, daj spokój.

Myślę sobie yhmm taka jesteś! Załatwię Cię!

Mama poszła do łazienki i wychodzi... Ja mówię stój, gdzie masz prawą rękę? Mama pokazuje. Ja mówię idź na chwilę do pokoju i od razu weź okulary! Od wczoraj nosi okulary do oglądania telewizji! 😁

Mama? Lepiej się ogląda?

Dużo lepiej! 

Nie ma za co. 😘

Dziękuję, że mi przypomniałaś.

Ja taka dumna byłam aż głowa mało mi nie odpadła tak wysoko podniosłam. 😛😛❤️ 

Taka dumna byłam! 😁😂



KOCHAM MOJĄ MAMĘ KAŻDEMU ŻYCZĘ TAKIEJ MAMY! ❤️


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

sobota, października 21, 2023

Spóźniony prezent na urodziny ❤️

 Hejka Czytelnicy. Chcę Wam pokazać jaki zrobiłam prezent mojemu Bratu 9 lat temu. Najpierw wyjaśnię jak to było.

9 lat temu jeździłam na rehabilitację do Ameryki. Tak się zaprzyjaźniłyśmy z Rehabilitantami... Mama i ja traktowałyśmy Rehabilitantów jak Rodzinę. 

Poznałam tam młodego Rehabilitanta, który miał samochód... Mustanga 1966. Jak się dowiedziałam to przyszedł mi pomysł. 

Paweł i Nina przyjeżdżali do Nas co niedzielę. Więc myślę... Paweł miał urodziny, marzy o zobaczeniu takiego samochodu. Dogadałam się z Rehabilitantem...

Jak będą w Ameryce daj mi znać. Przyjechali Paweł, Nina i Martyna. Wzięłam Pawła, Ninę i Martynę na spacer. Dałam Mu znać. Pamiętam jak Paweł mnie prowadził i nadjeżdża Mustang! Paweł nie mógł uwierzyć! Zaczął ze mną biec do samochodu. A ja krzyczę Wszystkiego Dobrego mój prezent! 

Pogadali, pogadali... Rehabilitant zrobił coś wyjątkowego! "Jedziemy"! 

Myślałam, że Paweł wybuchnie! Ja nie chciałam jechać, ale musiałam. 😛😛

Rehabilitant jedzie aż tu nagle się zatrzymuje i mówi "wsiadaj". 

Ooo kurde! Ta radość nie do opisania!  Sama byłam zdziwiona. 

Warto było zrobić taki prezent! 🙂

Paweł był taki szczęśliwy pierwszy raz widziałam Brata w takim stanie! 😃🫶❤️



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.
Aleksandra Sarol.


piątek, października 20, 2023

Pizza i ćwiczenia 🙂

 Siemka Czytelnicy. Wczoraj miałam na obiad pyszną pizzę. 🙂 Mama kupiła w Aldiku i dodała sera. Bardzo dobra i tania po 8 cuś... Pyszności! 🤤😃


Chcę Wam znowu pokazać to samo zdjęcie nóg. Bo zapomniałam zrobić nowe zdjęcie. Przedwczoraj dodałam do relacji na Facebooku i napisałam ćwiczenia dają radę. Nie tłumacząc o co chodzi, bo nie lubię rozpisywać się na Facebooku. Po to mam bloga. 😉


To tłumaczę o co chodzi. Bo pierwszy raz tak wyraźnie czułam biodra. Nawet po ćwiczeniach jak się położyłam na bok to mnie bolały. Później cały dzień czułam! 😁😁

I myślę, o co chodzi? 🤔 Ale szybko sobie przypominam, że to po ćwiczeniach. 😁

No i oczywiście musiałam się pochwalić. 😃

DLA TAKICH CHWIL PRZYPOMINAM SOBIE DLACZEGO ĆWICZĘ! 😃


Ale wiecie co? Kurde bolek! Jak wyjeżdżałam na turnusy rehabilitacyjne to mnie bolał bardzo lewy nadgarstek. Lewy nadgarstek bolał, bo w dzieciństwie był złamany. No i ta łapa mi się trzęsie. 

Myślałam, że moje ćwiczenia nie obciążają tak bardzo rąk. Bo się tak nie wyginam jak na rehabilitacji. Nie robię pompek na kolanach i nie stoję na kolanach. Stanie na kolanach bardzo obciąża nadgarstki. No ja parę razy bym poleciałam na twarz gdyby nie mój Rehabilitant. I WŁAŚNIE DLATEGO ĆWICZYŁAM TYLKO Z FACETAMI! Ja wiem, że nie jestem lekka. Może nie jestem jakaś gruba, ale niepełnosprawna. Czyli cięższa! 

NAPRAWDĘ WARTO ZADBAĆ O BEZPIECZEŃSTWO SWOJE I OSOBY, KTÓRA Z TOBĄ ĆWICZY. 

Mój lewy i prawy nadgarstek mnie boli. Czyli udało mi się zmęczyć ręce jak na rehabilitacji. 💪😁 


PAMIĘTAJCIE, ŻEBY NIE ROBIĆ NA SIŁĘ ĆWICZEŃ. LEPIEJ ZROBIĆ JEDNĄ SERIĘ PORZĄDNIE. NIŻ PARĘ CH.JOWO! 

ĆWICZENIA MAJĄ DAWAĆ RADOŚĆ!

Po tygodniu ćwiczeń po prostu nie mam siły. Nie miałam siły po ćwiczeniach nóg. Na zdjęciu miałam usiąść do ćwiczeń rąk. Zrobiłam sobie krótki przystanek. 😛😛

Ręce i nogi mnie bolą. 😃


Dzisiaj nie mam siły ćwiczyć.



PS. Pracuję nad postem od wczorajszego wieczora. Dużo roboty... Żałuję, że szybciej tego nie zrobiłam... Wszystko wytłumaczę o co chodzi jak będzie gotowy post. 🙂 Nie wiem kiedy, ale postaram się szybko zrobić. 🙂


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

czwartek, października 19, 2023

Cwaniaczek 😂❤️

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj o tym Cwaniaczku. Reksio ostatnio bardzo zachorował... Nie chcę się rozpisywać na ten temat. Tylko napiszę, że było podejrzenie zapalenie stawów. Przez katowanie jako szczeniak...

Dostał zastrzyk i leki przeciwbólowe. I leki takie ampułki do domu. Pierwsze 2 dni pił z mlekiem. Wczoraj cały dzień nie chciał pić, bo już zauważył, że coś tam jest. 😂😂 Mama i ja będziemy jednak Reniowi podawały do pyszczka. 

Gnojek jeden... 😂😂😂 No jak trzeba to trzeba. Wszystko zrobimy dla Renia! 😘❤️



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

środa, października 18, 2023

Cały czas się uczę 🙂

 Cześć Czytelnicy. Pewnie zastanawiacie się czego "cały czas się uczę"? Czego ja się mogę uczyć? No tylko ćwiczeń. 🙂 Cały czas czegoś próbuję. 

Pokażę Wam zdjęcie i wytłumaczę o co chodzi.


To jest ściana, na której ćwiczę codziennie nogi. Nauczyłam się, że nogi jak szerzej rozstawie to się bardziej napinają. 

I liny, które pomagają mi wstawać. Oznaczyłam na zdjęciu jedną linę. Bo jak ćwiczę nogi to je napinam i od razu robię brzuszki. Kiedy robię brzuszki to nie umiem się podnosić. Samą głowę podnoszę... Od jakoś tamtego piątku zaczęłam się podnosić na linie.

Prawej ręki nie widać, bo prawą ręką robiłam zdjęcie.

Za to lewa (ta wariatka) leży i odpoczywa. 🙂 Wariatka, bo lata (trzęsie się) jak szalona. 😂

Nie jestem taka silna i nie dam rady się podnieść na jednej ręce.

Ale się podnoszę na lewej i prawej (trochę się trzęsę, ale ćwiczę). Muszę ćwiczyć, żeby mięśnie nie zanikły. 

Patrzcie jak mi schudły nogi. 😯

To jest rozmiar L. 😁😁


Mówię Wam koszmar te ćwiczenie! 😁😁 

Haha, żarcik. 😛 Po ćwiczeniach z nogami na ścianie i z liną. Kuźwa nie mam siły, ręce bardzo bolą. A to jeszcze nie koniec ćwiczeń rąk! Siadam na łóżku i macham łapskami. 😁

ULEPSZYŁAM ĆWICZENIA! 💪😁


Przyjaciel mi powiedział, Ty masz silne ręce tylko się trzęsiesz. I nie masz koordynacji.

I to jest prawda, cała się trzęsę jak coś robię... Wydaje się to śmieszne, ale jest niebezpieczne. Dlatego nie ćwiczę z ciężarkami. 

Ale jestem zadowolona! 🙂

Pomimo tego, że się trzęsę. 


Kolega ma na imię Przemek i nie może się doczekać kolejnego postu. 🙂

Przemek mi napisał "Zdradzisz o czym post będzie ?" 

Tajemnica... Ale jestem wredna. 😛😛



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

poniedziałek, października 16, 2023

Okulary zrobione! 😁

 Hej Czytelnicy. Wczoraj Wam pokazałam okulary zepsute. Zrobiłam zdjęcie jak jeszcze były całe. Ale jeden zausznik był poluzowany. 




 Przyjaciel przyszedł i całkiem je odkręcił. Śrubka była ułamana.

No Ola, spie.doliłaś gwint.

Ja? Jak?

Bo Tobie się ręce trzęsą... 



Aaa... Już więcej nic nie musiał mówić... Ręce mi latają i często wycieram okulary. Bo zawsze niechcący dotknę oka...kurde no! 🫣

Przyjaciel i ja jesteśmy okularnicy. Rozkręcił swoje stare okulary i moje i nową śrubkę chciał włożyć. Ale robił na krzesełku i się wkurzył (delikatnie mówiąc). A ku.wa zabieram okulary na imadło. 

A co to imadło?

Takie coś, żeby trzymało.

Najprościej wytłumaczył, bo jakby zaczął tłumaczyć... To i tak bym nie zrozumiała. 🤣🤣


Naprawa trwała ze 2 godziny. A nie 2 tygodnie. 

             NAPRAWIONE! 😁😁 



Jestem już szczęśliwa! ☺️




"DZIĘKUJĘ, ŻE NAPRAWIAŁEŚ MI OCZY". 😁😁



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

niedziela, października 15, 2023

Moje okulary 🥴

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj zauważyłam, że poluzował mi się jeden zausznik. Okulary położyłam na krzesło i zobaczyłam. Troszkę buja się zausznik.

Mama! Zobacz co się stało... Kurde!

No to jutro pójdę do optyka i zrobią.

No dobra. I myślę ku.wa po co do optyka? 

Dzwonię do Przyjaciela i pytam.

Ej, pamiętasz jak mi naprawiałeś czerwone okulary?

No pamiętam, a co?

Mam prośbę, bo ku.wa poluzował mi się zausznik. Podkręcisz? Bo jak nie masz czasu to Mama zaniesie do optyka. 

Ile czekałaś na czerwone jak były w naprawie u optyka?  

Dwa tygodnie.

No dobra to niedługo będę. 

Nie ubieraj, bo śrubka wypadnie.

No dobrze. 


Dwa tygodnie czekałam aż zrobią jeden zausznik... Ku.wa aż w Olsztynie naprawiali. 🤣🤣


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

piątek, października 13, 2023

Ćwiczenia 💪

 Cześć Czytelnicy. Powiem Wam, że pięknie zakończyłam tydzień ćwiczeń. Ręce mnie bolą i to całe. Nie mam za bardzo siły się podnosić na rękach. Ale muszę, bo moje ręce są mi potrzebne. Wszystko robię rękoma. 

Nogi do końca mi nie działają, bo nie chodzą. Dlatego muszę mieć silne ręce. I dlatego postanowiłam robić trochę więcej ćwiczeń rąk. Zawsze przy opartych nogach o ścianę robię brzuszki i mam napięte mięśnie nóg. Na przeciwko ręki mam jedną linię. Robię brzuszki i się podciągam na linie. Po tym ćwiczeniu ręce mam bardzo zmęczone. Tylko jedną serię daję radę tak robić. Później robię normalne brzuszki. 


Później wstaję i rozciągam gumę. 


Życzę Wam Dobrego Weekendu.

Pozdrawiam Wszystkich Czytelników. 

Aleksandra Sarol.

czwartek, października 12, 2023

Powrót Pani

 Siemka Czytelnicy. Pokażę Wam znowu filmik i zdjęcie sprzed trzech lat. Filmik jest na moim Facebooku Aleksandra Anna Sarol.

Filmik był nagrywany ze 2 godziny temu. Mama wyszła dzisiaj na miasto i nie wzięła Reksia. Renio został ze mną w domu i po prostu był smutny. Ogólnie trochę mruczał pod nosem. To ja się położyłam i Renio się uspokoił.

Kiedy Mama wróciła do domu to od razu Renek odżył. 🙂 Nagrałam jak się witają. Ja nie wiem czy wyczuli, że nagrywam... Rozmowa moja i Mamy.

Mama! Robicie mi na złość? 

Ale o co chodzi?

Zawsze kiedy nagrywam albo robię zdjęcia to Renio ucieka. A dzisiaj nagrywałam filmik, a Ty tak skromnie się przywitałaś z Reksiem! No kurde, co jest? 😂😂😂


A tu zdjęcie sprzed trzech lat. Wyjechałam na weekend na rehabilitację aktywną. Pierwszy raz Reksio nie widział mnie 3 dni. A kiedy przyjechałam to Reksia radość była nie do opisania. 🙂 Zaczął po mnie skakać, lizać, szczekać. 🙂❤️

To jest takie miłe kiedy pupil Cię wita. 

To jest na pewno szczera radość. 🙂❤️


 P.S. Teraz zauważyłam, że nie mam w ustawieniach, że wszyscy mogą zobaczyć filmiki. Właśnie to naprawiłam. 


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

środa, października 11, 2023

Po ćwiczeniach

Siemka Czytelnicy. Dzisiaj po ćwiczeniach tak bardzo dłonie i palce od rąk mnie bolały... Nadal mnie bolą, a jestem po ćwiczeniach i po spaniu. 

Nogi też bolą! 😁 Kiedy kończę ćwiczenia z opartymi nogami na ścianie... To nogi są takie zmęczone, że lecą ze ściany. I to jest powód do radości! 🙂 Leżę zmęczona i nie mam siły. Ale wiecie co? Cieszę się, że umiem sama zrobić, żeby mnie nogi i ręce bolały! 🙂


Tak się ćwiczy... Zmęczenie wyszło mi na twarzy. Nie przerabiałam nic. Chcę, żebyście zobaczyli jaka zmęczona jestem po ćwiczeniach.

 

Życzę Wam Dobrego Dnia! 🙂


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

wtorek, października 10, 2023

Hydromasaż 🙂

 Cześć Czytelnicy. Filmik do postu jest na moim Facebooku Aleksandra Anna Sarol.

Odrobinę za dużo płynu. 😂😂





Od wczoraj moczę nogi, robię hydromasaż. Hydromasaż masuje nogi wodą. Mi ten masaż nie dość, że masuje to i pobudza krążenie. A ja mam bardzo zimne stopy. Normalnie jak trup...te zimno boli... Dlatego już czas zacząć używać. A dzięki wannie mam ciepłe stopy.

Ta wanna ma różne masaże jest ich dwa. Pierwszy jest delikatny, drugi średni. 

Od skarpet robią mi się odparzenia. Bo ja mam podkurczone palce od nóg. 

Myślę sobie, że skarpeta wchodzi pod palce i stąd są odparzenia. W skarpetach i tak mam zimne stopy. 

Tę wannę dostałam na 18 urodziny od mojej Siostry. NAJLEPSZY PREZENT! 

Nina to był strzał w dziesiątkę z tą wanną! 😘❤️


A na koniec pokażę Wam zmęczonego Renia. Reksio wczoraj został zaatakowany przez psa. Jakiś pies wyskoczył z krzaków i rzucił się na Renia. Ale... Mój Renio to Wojownik! Gdyby nie Mama to Reksio by zagryzł psa. Mama mi mówiła, że Reksio złapał za głowę tamtego i szarpał psa. Pies zaczął piszczeć i uciekł.


No i co ja na to? Umie się bronić i dobrze, że umie! Mama pilnuje, żeby Reksio się nie gryzł! Ale w obronie? MUSI! TEGO GO UCZĘ CAŁY CZAS. 


Kuźwa mówimy wszystkim, że to PIES MYŚLIWSKI! 

Ludzie się śmieją i nie wierzą. Dopóki nie zobaczą jak w obronie własnej się gryzie. 



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 


poniedziałek, października 09, 2023

Wyzwanie 💪💪🙂

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj jest poniedziałek i zaczęłam ćwiczyć. Wczoraj mówiłam, że mi się nie chce. A dzisiaj wstałam po 8 złożyłam kołdrę.  Usiadłam do śniadania i od razu wzięłam za poduszkę i ją ułożyłam. I jakoś chęci same przyszły. 🙂

Zauważyłam, że cellulit trochę wyraźniej widać. 🫣🥴 Tylko ponad tydzień nie ćwiczyłam. Źle się czułam, wiecie okres itd... Zobaczcie jak to się szybko pojawiło. 

Miałam i mam cellulit, bo nie chodzę. Nogami nie ruszam tyle co chodzący. Ale ja się tym nie przejmuję. 😉

Niepełnosprawni mają przeje.ane... My nie możemy sobie pozwolić na dłuższą przerwę. Bo później trzeba 2 razy ciężej pracować. Ale ja jestem tego zdania, że nic na siłę. Trudno później gadam na siebie, ale kiedy nie czuję się na siłach to nie ćwiczę. 🙂 I TO NIE JEST LENISTWO! TO JEST BLOKADA PSYCHICZNA! 


Mam wyzwanie! 😉 


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

sobota, października 07, 2023

Suszarka

Cześć Czytelnicy. Ten rok mamy ciągłe wydatki. Jak nie pralka to lodówka, a teraz suszarka do włosów. Ogólnie to trzecia suszarka w tym roku. Pierwsza Nam padła, a to na pewno ze starości (wytłumaczenie)... Więc drugą wzięłyśmy i po paru miesiącach druga się zepsuła... 
Dzwonię do Pawła i mówię o tym... Usłyszałam, że My wszystko psujemy!  😂😂😂
Oj dobra takie życie. 🙈😂😂 
Mówię do Mamy zadzwoń do Pawła i idźcie razem kupić. Chłopy się lepiej znają na sprzętach. 
Mama powiedziała, że nie zadzwoni! Bo Martyna jest w ciąży i to ostatni miesiąc. 
Mama poszła na drugi dzień po suszarkę i kupiła. 
Mama opowiadała mi jak było w sklepie (trochę się śmiałam). Już tłumaczę dlaczego...
Gościu mi tłumaczy, a ja tylko yhmm... Nie interesujemy się takimi rzeczami. 😁 Jak to usłyszałam to się śmiałam hahaha. 😂 Mówiłam Pawłowi powiedz. Ale kupiła dobrze chodzi. Wczoraj myłam głowę i suszyłam. 🙂
 

Pozdrawiam Was Czytelnicy.
Aleksandra Sarol. 

czwartek, października 05, 2023

Bułki

 Hejka Czytelnicy. Jestem trochę rozczarowana! Mama wczoraj była na mieście. Zaszła do Biedronki i kupiła bułki. Nie dość, że bułki były twarde! To jakieś gumowate! Produkty mają dobre, ale pieczywo Nam nie smakuje! 

Mama powiedziała, że OSTATNI RAZ KUPUJĘ PIECZYWO W BIEDRONCE. Może Wam smakuje, ale Nam nie. Każdy ma inny smak. 



Mama kupuję pieczywo w Aldi! Zawsze świeże i pyszne! Nieraz Mama przynosi cieplutkie bułki. WOLIMY PIECZYWO Z ALDI! Polecam! 

Byłam z parę razy w Aldiku. Ładny sklep, ale chyba taka druga Biedronka. Wtedy kiedy byłam to nie miałam okularów z zamrożonym okiem. Nic nie mówiąc na mój wzrok. Ale ciągle widziałam 2 obrazy. I może źle mówię, że to "chyba taka druga Biedronka". 

Nie wiem... Jak ja wjeżdżam w ściany bez okularów. 😂 No normalnie jadę na wózku i widzę ściane. Myślę sobie hmm...daleko jest do ściany. 😁

Aż tu nagle jeb w ścianę! 😂😂😂😂 I śmiech na cały korytarz! 😂😂😂😂 

Obcięłam grzywkę! 😁 Fryzury postanowiłyśmy zrobić na Święta Bożego Narodzenia. 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

środa, października 04, 2023

Jak podajemy Reksiowi leki?

 Siemka Czytelnicy. Chcę Wam powiedzieć, jak podajemy Reksiowi leki. Bardzo ciężko było mi i Mamie włożyć do pyszczka Reksiowi tabletkę. Zawsze ja trzymałam Renia w kolanach. Mama wtedy wkładała tabletkę. Reksio raz połkną raz nie. 

Teraz też Renia trzymam. Otwieramy pyszczek i dajemy rozpuszczoną tabletkę na łyżce z wodą. Mama wtedy wlewa całą tabletkę. 🙂

Wspominałam Wam, że Reksio dostaje 2 razy dziennie leki. Wczoraj trzymałam Renia, żeby dać pierwszą tabletkę. 

Kurde! Nie uwierzycie co zrobił!

Mama posadziła Renia mi w kolana. I poszła po lek, a Reksio zaczął się trzęść. Pewnie myślał, że mnie wystraszy. I dobrze myślał! Zaczęłam krzyczeć Reksio, Renio spokojnie... Ale Mama się nie nabrała! 😉 Przyleciała złapała za pyszczek i powiedziała otwieraj! 

Zobaczcie jak trzymam Reksia. ❤️

Trochę się zsunął. Ale utrzymałam! 😁

Specjalnie trzymam za głowę, bo uspokoić trzeba było cii cicho, spokojnie... 🙂


Piszę to po 12 w nocy.

Mama daj mi baterię do pilota. 

Nie mam.

Hmm...daj mi klawiaturę od telewizora tam są nowe baterię.

Mama otworzyła klawiaturę i dała baterię.

Ja włożyłam i mówię NIE DZIAŁAJĄ! Mama telewizor się zaciął. Wyłącz go z prądu.

I od nowa ciskam pilota i znowu NIE DZIAŁAJĄ! 

Mama na to może źle włożyłaś?

Ja? Niemożliwe! 

I okazało się, że odwrotnie włożyłam. 😂😂😂😂

Dziadostwo! Takie małe te plusy i minusy na bateriach. 😂😂😂


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 

wtorek, października 03, 2023

Ja chcę jajka! 😂😂

 Siemka Czytelnicy. Ten post piszę w poniedziałek o 22:47. 

Bardzo lubię gotowane jajka na kanapkę. Ale Mama nie lubi obierać, ale też lubi. Moje pytanie było jedno...

Mama zrobisz jajka i dodałam, ale gotowane na kanapkę. Zrobisz?

Oj Ola... Wiesz, że nie lubię obierać!

No weź...

Minęła chwila i mówię...

Ale ja odbiorę daj mi szansę (i się śmieje). 😂😂😂😂

Na to Mama... Taa Ty byś tak obrała, że same żółtka by zostały. 😂😂😂😂

No dzięki. 😂😂😂😂 

Ej, tylko nie mówcie nikomu, ale to prawda. 😂😂 

Mama pyta po kilku minutach, co jutro na obiad?

Ja chcę jajka! 😂😂

Mama poszła do kuchni gotować jajka. 😁😂

I mówi ja też mam ochotę. 🙂

WYGRAŁAM! 😁😁 A jaka dumna byłam z siebie, że wygrałam! 😂😂😂😂

             Moje kanapki z jajkiem. 😁



A na obiad może rosół? Brzuch mnie boli i może zupę...

No dobrze to będzie rósł. 🙂

Słuchajcie tego minęło ze 2 godziny ja leżę i piszę post.

Myślę sobie rosół, na pewno?

Mama w drugim pokoju ćwiczy, a ja wołam...

Mama! A może warzywną?

Hmm, no może być. 🙂


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 

poniedziałek, października 02, 2023

O Reksiu i urodziny Mamy 🙂

 Hej Czytelnicy. Zobaczcie jak Mama i Reksio śpią. ❤️❤️ Reksio lepiej się czuje. 🙂 Jest na przeciwbólowych lekach. Od dzisiaj bierze dwie rano tabletki przeciwbólową i na łapki, żeby nie gryzł. I wieczorem tylko na łapki. 


Jak dziecko się tuli... Kładzie się i gapi się na Mamę, żeby się położyła. No i śpią, a ja robię zdjęcia. 😛😛❤️❤️



Reksio co poniedziałek musi mieć wlewane krople do uszu. Reksio ma bardzo wrażliwe uszy. Kiedyś jak był mały to zachorował na zapalenie ucha. I od tamtej pory trzeba uważać. Zawieje mocniej i już macha główką i krzywi główkę na bok. Jak prawe ucho boli to na prawo i tak samo jak boli lewe.


DZISIAJ MOJA MAMA MA URODZINY.

WSZYSTKIEGO DOBREGO MAMO! DUŻO ZDROWIA, SZCZĘŚCIA I SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ! I JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO DOBREGO! KOCHAM CIĘ! ❤️


Dostałam rentę i kazałam kupić Mamie łańcuszek i kurtkę zimową. O której mówiła, że chce taką. A że ja dostaję szybciej pieniądze to ja zrobiłam prezent urodzinowy. 🙂❤️

"Nie rób mi twarzy!" 



A ja mam imieniny, haha zapomniałam. Ale dostałam od Mamy prezent. 😁❤️


Takie ciepłe skarpety i kapcie nosiłam po sepsie nawet w ciągu lata. Kiedy było na dworze +30. Wiecie jak to dziwnie wyglądało. Środek lata, a ja tak otulone nogi jak eskimos. I mi ciągle zimno było w stopy. Krążenie było słabe i tak trochę jest do dziś. Rzadko kiedy mam ciepłe stopy. Chyba że, mam  gorączkę. To już sama wiem, że jestem chora, bo stopy mam gorące.

Na przykład dziś. Mama i ja jesteśmy chore kichamy, kaszlemy... 

Ej i mam gorące stopy. To wiem, że coś się dzieje. 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

niedziela, października 01, 2023

Informacja dla znajomych!

 Siemka Czytelnicy. Wiecie co odkryłam? Zacznę od początku.

Całą sobotę nie bolała mnie głowa. Bo telefonu nie wzięła do ręki. Mi się ręce trzęsą i muszę mieć telefon na kolanach. I mam głowę schyloną w dół. I od tego boli mnie głowa. 

Chciałam sprawdzić czy dobrze myślę. Wieczorem wzięłam poduszkę i telefon. 

Mama wiesz co?

 No co?

Wzięłam telefon i mi zaczęły łzy lecieć i głowa mnie troszkę zaczęła boleć. 

Wniosek jest jeden!

Nie będę używała telefonu jak będę siedziała. 

Ten post piszę na leżąco.

W CIĄGU DNIA NIE BĘDĘ DOSTĘPNA NA FACEBOOK I MESSENGER.

NA WIADOMOŚCI BĘDĘ ODPISYWAŁA JAK BĘDĘ LEŻAŁA ALBO WIECZOREM.

No chyba że, zapomnę. 😂😂 


Widzieliście o tym?


Ja się dowiedziałam, że po chyba że, piszę się przecinek. 


Z Reksiem jest nareszcie lepiej. 🙂❤️


Mój obiad niedzielny. 😍 Uwielbiam gołąbki ojejku mmm... 😍



Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...