sobota, września 30, 2023

Już wiadomo co Reksiowi jest

 Siemka Czytelnicy. Mama była u weterynarza z Reniem. Ogólnie nic się nie dzieje z Reksiem. Doktorka sprawdziła łapki i lewa tylna jest cieplejsza. Doktorka powiedziała, że łapka tylnia może być zwichnięta. Reksio mógł źle zeskoczyć ze spania albo mógł źle zeskoczyć ze schodów. Dostał zastrzyk i 3 tabletki i w poniedziałek kontrola. Jak nie przejdzie to będzie trzeba iść z Reksiem do ortopedy. 😔 

Zalecenie oczszędzać łapkę w miarę możliwości.

Reksiowi to się nie spodoba... Reksio to żywy Piesek. A tak to zostaje balkon u Mamy w pokoju. Albo okno w moim pokoju. 

Jak przyszli od weterynarza to Reksio był zadowolony, szczęśliwy. Bo zastrzyk pomógł. 🙂

Mam wielką nadzieję, że tabletki też pomogą.


Reksio po wczorajszej wizycie tak odpoczywał. ❤️




Mój wczorajszy obiad. 🙂


Frytki robione w piekarniku. A jajko na patelni. Jajko lepiej robi się na patelni wtedy jajko tak fajnie się wyleje. 😍
Czasami mi się zachęcę takie pyszności zjeść. Rzadko jem frytki z jajkiem. Ale są wyjątki. 😁



P.S. ZAWSZE PROSZĘ WAS, ŻEBYŚCIE TRZYMALI KCIUKI. KIEDY W MOJEJ RODZINIE KTOŚ ZACHORUJE.


DLATEGO PROSZĘ WAS TRZYMAJCIE KCIUKI ZA REKSIA.



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

piątek, września 29, 2023

Wystraszył Nas...

 Hejka Czytelnicy. Od kilku dni Renio trochę inny był. Tak jakby chciał się ogrzać. Wieczorem przychodził do mnie i Go nakrywałam kołdrą. Leżał ze mną 15-20 minut. A wczoraj tak się wystraszyłyśmy... Nie chciał się bawić i mało jadł. Kiedy skacze ze spania na podłogę to piszczy, idzie trochę piszczy. Taki osłabiony się zrobił. 

Mówię do Mamy zadzwoń do Wujka i zapytaj, o co może chodzić. 

Okazało się, że Wujek zauważył, że Reksio trochę piszczy. 

Wujek powiedział, że może ma za krótko obcięte paznokcie...

Mówię do Mamy, Doktorka źle obcięła? No niemożliwe! 

Mama dzwoń, opowiedz o Reksiu o tym jak się zachowuje. 

Doktorka kazała przyjść z Reksiem.

Mama ma wizytę o 14:30. 

Ja tak siedzę i się patrzę na Renia.

Zawołałam Go na łóżko i nakryłam, że tylko nosek wystawał i głaskałam Reksia. Dłużej leżał koło mnie. Jak się obudził to mnie polizał i wstał całkiem inny wesoły, zaczął jeść. 🙂

Dzisiaj koło 5 rano się obudziłam. Usiadłam na łóżku i wołam Reksio. Chciałam sprawdzić czy wszystko jest dobrze. Normalnie podniósł głowę. 🙂 Uff! 🙂 Rano po 8 wstałam i Reksio ze mną. Ustał na przeciwko mnie i pokazywał jaki jest zadowolony (mi się tak wydawało). 

Myślę sobie, uff Dzięki Bogu. 


To jest na razie dobrze, Reksio jest wesoły. 🙂 

Ale i tak idzie do lekarza. 


Będzie dobrze! 🙂


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

czwartek, września 28, 2023

Po wczorajszej kawie i ćwiczenia. 🙂

 Cześć Czytelnicy. Słuchajcie tego! Wczoraj przyszedł do Nas Wujek. Ja zdążyłam dopiero co wypić kawę. Zawsze kiedy Wujek przychodzi to pijemy kawę. Chciałam być miła to wypiłam drugą. Wypiliśmy kawę i po kawie siedzieliśmy z jakieś 30 minut. Kiedy Wujek poszedł to zaczęłam się dziwnie czuć. I zmierzyłam gorączkę. No miałam 37. Nie przejęłam się, bo to może być przed okresem. Albo będę chora. 

Ale chcę Wam powiedzieć jak mierzyłam gorączkę. Po drugiej kawie zaczęłam latać. I jak mierzyłam gorączkę włożyłam termometr do buzi. I czuję jak termometr mi się trzęsie w buzi. 😂😂 Normalnie zęby mi tak latały... 😂😂

O 19 Mama poszła na spacer z Reksiem. A ja się położyłam. Mama wróciła ze spaceru jakoś po godzinie. Po godzinie wstałam i mi lepiej było. 😃

NIE BĘDĘ PIŁA DWÓCH KAW!


Zmieniłam kolejność ćwiczeń. Zaczynam od nóg...

Ale od początku... Wstałam, ułożyłam poduszkę za plecami, żeby usztywnić kręgosłup lędźwiowy. 

I kiedy ćwiczę ręce i nie mam nic pod kręgosłupem lędźwiowym to mi całe plecy się bujają. I później boli mnie lędźwiowy (na dole). 



Jak zjadłam śniadanie to się położyłam, żeby ćwiczyć nogi. Nie mogłam się ułożyć, bo nogi mi się zaplątały, ale jakoś się udało. 🙂 Podnoszę nogę , układam na ścianie... I dopiero wtedy zauważyłam, że nie mam skarpetek. 🫣 Chciałam się posunąć po skarpetki. Tak ciężko mi było się przełożyć... Nóg nie mogłam utrzymać. Z nerwów aż krzyknęłam. 😛 Ojejuuu, aaaaa! 😛😛


Gramoliłam się, wierciłam się. Ale wstałam! 😁 No i myślę sobie, o nie ja tam nie wracam! 😂😂 I poćwiczyłam ręce. 😉


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 




wtorek, września 26, 2023

Tak ćwiczymy! ☺️☺️❤️❤️

  Cześć Czytelnicy. Po tygodniu zaczęłam znowu ćwiczyć nogi. Pisałam Wam, że mi się duży palec odparzył. Tak bardzo bolał, że nie mogłam oprzeć stopy. I byłam zmuszona ćwiczyć same ręce. Dzisiaj już palec nie bolał, więc ćwiczyłam. Ja robię dwa ćwiczenia z opartymi nogami. Wzmacniam biodra i unoszę je. No i całe nogi. Robię dwie serie po 20 razy biodra i 20 razy nogi w tym brzuszki. Pierwszą serię zrobiłam normalnie. Ale drugą serię zrobiłam tylko biodra. Bo nie dałam rady. Nogi opadły ze ściany i dupa. 😛 

Postanowiłam, że już nie mam siły i zaczęłam ćwiczyć ręce.


Wiecie co? Wiem, że nogi mam słabe. Ale jestem zadowolona. 


ZOBACZCIE JAK MAMA ĆWICZY.

ZROBIŁAM Z MAMY MIŁOŚNICZKĘ ĆWICZEŃ! 😁❤️



Mama dużo chodzi. Ale kiedy przyjdzie do domu to telefon w ręku i ciągle coś robi. 😃

SUPER! MOJA INSPIRACJA! TO DZIĘKI MAMIE ZACZĘŁAM ĆWICZYĆ! 😁❤️


A tu Renio się wczoraj wieczorem do mnie przytulił. ☺️🤗




Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

niedziela, września 24, 2023

Wreszcie jest w Polsce 🙂

 Cześć Czytelnicy. Nie uwierzycie kto się odezwał... Ten Łobuz z postów "Kiedyś było fajnie i Nasze bloki są zajebiste". 

Ale od początku... Bo wczoraj wystawiłam post "Fasolowa". Kolega na Facebooku mi napisał komentarz, a gdzie dla mnie? I zaczęliśmy pisać komentarze... No i przenieśliśmy się na Messenger. No i spotkamy się! 😁 Przyjdzie do mnie ze swoją Kobietą. Ja nawet zapytałam czy Emilka myśli, że ja Bartka będę podrywała? Tak pomyślałam, ale nie. 🙂 

Napisałam Bartkowi "Ty jesteś mój brat z Pawiej". Kiedyś wszystkie dzieciaki i młodzież zachowywała się jak Rodzeństwo. Dlatego tak napisałam. 

Bartka odpowiedź była bardzo miła "Ona, właśnie wie że ty jesteś byłaś i zawsze będziesz moja mała ola z pawiej". 

Emilka po prostu chce mnie poznać. 🙂 Fajnie, miło mi. 🙂 Bartek Jej o mnie opowiedział. Bardzo jestem Ich ciekawa. 🙂 Jak się Bartek zmienił, jak wygląda Ich życie. 

Z 15 lat się nie widzieliśmy. Bartek wszystko pamięta nawet to...

Ola pójdziesz po chipsy?

Mogę iść, ale co ja będę miała za to? 

Jest o tym post "Dziecko biznesu 🤣" 


Trochę mi łzy poleciały i napisałam to Bartkowi. Uwierzycie, że Bartkowi też. W tym samym momencie. 😯😯

Każdemu ze starej dzielnicy jest przykro, że mnie dopadło kalectwo... 

Oni mieli po 15-18 lat kiedy taka mała mucha latała (ja). I prosiłam zrób mi karuzelę. 🙂


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

sobota, września 23, 2023

Fasolowa 😁

 Siemka Czytelnicy. Muszę Wam pokazać zdjęcie mojego pysznego wczorajszego obiadu. 🙂

Fasolowa z bułeczką. Mmm...pysza 😍


Mama zrób zupę.

A jaką chcesz?

Mmm...fasolową!

No dobrze, ale fasola się długo gotuje.

Ojejku... To kup fasolę i jutro będzie. (Czyli w piątek). 

No dobrze.

Mama kupiła i pyta. Ola, a ile tej fasoli ugotować?

Pokaż to opakowanie.

Mama pokazała i mówię wrzuć całą będzie lepsza. 

Ja myślę takie małe opakowanie na pewno będzie mało... 

Yhmm...fasola tak się zaczęła gotować, że trzeba było garnek zmieniać. 😂😂😂😂

Mama pyta może zrobić jeszcze fasolkę po bretońsku?

Nie! Mama zrób wedle mojego przepisu. Zobaczysz będzie pyszna! 

Po jakimś czasie fasola się ugotowała. Mówię do Mamy daj mi spróbować fasoli. Mama dała łyżkę, jeszcze?

Daj ostatnią. Po chwili mówię, zabierz ode mnie tę fasolę! Zjem Ci cały garnek! 😂😂😂😂

Naprawdę jestem Olka fasolka! 😁😁


No i jeszcze dzisiaj chcę fasolową. 

A co... Pyszna wyszła! 😁

Jeszcze mamy w słoikach. 🙂

Jaka dumna byłam, że wyszła. Wedle mojego przepisu! 😁


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

piątek, września 22, 2023

Troszkę się bałam 😂

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj o 20:00 na TVN będzie fajny film Godzilla vs. Kong. 


Już z Mamą wszystko jest ustalone! 😁 Szybciej się myję, Mama szybciej wyjdzie z Reksiem i jak wróci idzie się myć. Bo musimy się wyrobić na film. 😁

Kiedyś za dzieciaka się bałam takich filmów. Mama raz drugi ze mną obejrzała i oglądam. 🙂 Mama uwielbia takie filmy. Moje Rodzeństwo o tym wie i ostatnio dzwonię do Pawła.

Cześć.

Cześć.

Co tam u Was?

A wszystko dobrze, a co u Was?

A no dobrze. Słuchaj znalazłam na YouTube filmy o dinozaurach.

O dinozaurach?

No te jurajskie parki wiesz, że Mama uwielbia.

No tak wiem. 


Ja też polubiłam poza Szczękami. 


No kurde! Tyle tam kwi, pokazują jak różne części ciała latają. Normalnie bleee! Normalnie zamykam oczy. 😂😂 Wiem, że to film. Za dzieciaka oglądałam Szczęki. I pojechaliśmy nad morze to się bałam rekinów w Krynicy Morskiej. 😂😂😂 Haha, co dziecko ma w głowie. 😂😂😂

Nie lubię horrorów, ale są wyjątki. Czasami są fajne, nie leje się bardzo krew. Thrillery są mocne, biją się fajnie. Są ciekawe zagadki. 

Najważniejsze! Grają przystojniaki! 😍


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

środa, września 20, 2023

Dlaczego?

 Cześć Czytelnicy. Wczoraj oglądałam step up. Długo nie chciałam takich filmów oglądać. Kiedyś się popłakałam... Bo ja wiem, że tak nie zrobię przez moją niepełnosprawność... Myślę sobie, że 11 lat temu miałam szczęście. Bo chodziłam, byłam sprawna, wysportowana, wygimnastykowana. 

I co teraz mi z tego zostało? Że jestem trochę wygimnastykowana tylko tyle. Wiadomo już nie położę się na brzuchu i nie podciągnę zgiętych nóg do głowy. Pff... Ja nawet nie umiem zgiąć kolan jak leżę na brzuchu... 

Wiecie, że mam słabą pamięć.

Dlaczego ja pamiętam moje szczęśliwe życie? Te zawody, rywalizację i to szczęście... 

Wolałabym tego nie pamiętać... 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.



wtorek, września 19, 2023

Ojejuuu... boli 😢

 Cześć Czytelnicy. Dzisiaj chcę Wam pokazać zdjęcie. Ja to mam przeje.ane z tymi palcami od nóg... Jak nie wrastające paznokcie to...

Mama mi przypomni. Bo ja nie pamiętam tego wyrazu. 😂 to...ODPARZONE te duże palce.

Ja mam przykurczone duże palce na zdjęciu oznaczyłam.


Ta rana nie może się otworzyć na powietrze... One się grzeją.

Mama mi prostuje i od razu one się kurczą. Poprosiłam Mamę, żeby mi zrobiła opatrunek.

Mama! Możesz mi zrobić opatrunek, bo tak mnie boli palec...

No dobrze. Może tylko plastrem?

Nie, nie. Daj watę, bo trochę wyprostujemy palca. 


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

poniedziałek, września 18, 2023

Co jest... 🥴

 Hejka Czytelnicy. Jest niedziela, godzina 23:35. 

Cały dzień się byle jak czułam. Sprawdzałam gorączkę, ale nie miałam. Przyszedł wieczór i brzuch zaczął mnie boleć... Chyba jakaś jelitówka... I teraz leżę brzuch mnie boli, dłonie, głowa i trochę zęby... 

Nie obiecuję, że we wtorek będzie post.


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Trzymajcie się!

Życzę Wszystkim Dobrego Tygodnia!

Aleksandra Sarol.

sobota, września 16, 2023

Kiedy to zleciało 😯❤️

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj chcę Wam pokazać wspomnienia. 16-ego września 5 lat temu... Poznałam Reksia. 

Przyjechałam z Mamą do Małego Gacna na rehabilitację. Na posesji gdzie wynajmowałyśmy kwaterę. Latała biała Myszka. To był Reksio, nazywany Słodzikiem. Bo tak Reksia nazwała Córka właściciela kwatery. 

Wszyscy mówili Reksio to ja postanowiłam, że tak ma być. Papiery na mnie i piesek ma na imię Reksio. Trochę to nie ma sensu, ale chciałam papiery na siebie i są. 😁 Nie ma sensu, bo Mama się opiekuje Reksiem. Chciałam się poczuć Reksia właścicielką. Bo ja najbardziej się starałam o Renia i chciałam sobie to wynagrodzić. Że tyle łez straciłam, nerwów... Ale to Mama WSZYSTKO robi dla Reksia. 

A że Renio najbardziej latał za Mamą to łatwo było Go oswoić. Przypominam! Mnie nie było po 8 godzin. Ćwiczenia się skończyły, a ja siedziałam z Przyjaciółmi. Na innych rehabilitacjach. 

Moimi Przyjaciółmi byli Rehabilitanci. Oni ćwiczyli z innymi Osobami, a ja siedziałam i się przyglądałam. Bo pozwalali mi siedzieć w dużej sali.


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników. 

Aleksandra Sarol.


piątek, września 15, 2023

Moja Miłość ❤️

 Cześć Czytelnicy. Od paru dni chciałam zrobić zdjęcie z Reksiem. Ale zapominałam... Wczoraj tak wyszło, że Reksio koło mnie siadł. To ja od razu mówię do Mamy. 

Mama szybko! Weź mój telefon i rób zdjęcie! 😁 Tylko buzi nie pokazuje, bo włosów nie mam ułożonych. 😛

No i wyszło takie piękne zdjęcie. 😍❤️

                 KOCHAM REKSIA! ❤️



Wiecie co? Gdyby nie Reksio to w Naszym mieszkaniu byłoby smutno. Mama i ja traktujemy Reksia jak Członka Rodziny. 

MYŚLĘ, ŻE KTO NAPRAWDĘ KOCHA SWOJEGO ZWIERZAKA TO TAK ROBI. 


KOCHAJMY SWOJE ZWIERZĘTA!❤️❤️



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

czwartek, września 14, 2023

Zupa warzywowa 🥣🙂

 Cześć Czytelnicy. Wczoraj miałam na obiad zupę jarzynową. Zobaczcie jaka ładna. I powiem Wam, że pyszna. 🙂


Zupę się robi jak normalną jarzynową. Mama po prostu dodała do zupy koncentrat pomidorowy. I dlatego taki ładny kolor.

A napisałam w tytule "zupa warzywowa". Bo tak jakoś mi się kiedyś powiedziało i tak zostało.

Mama mnie pyta, co na obiad?

Zrób zupę.

A jaką?

Nie wiem, warzywową? 

No dobra. 🙂


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

środa, września 13, 2023

Udało mi się!

 Hejka Czytelnicy. Jestem bardzo zadowolona. Pokażę Wam zdjęcie i wytłumaczę o co chodzi. Wyjaśnię Wam co to mięsień dwugłowy uda.

Ściągnęłam ten tekst z internetu. 👇

Bo nie umiem tak wytłumaczyć.

Mięsień dwugłowy uda to jeden z mięśni grupy kulszowo - goleniowej. Znajduje się w tylnej części uda i to właśnie on stabilizuje miednicę i odpowiada za siłę kończyn dolnych.


Kiedy zaczynałam ćwiczyć to te mięśnie, o których wspomniałam wyżej. Były, a raczej prawie ich nie było... Były jak galareta. Nie chodzi o to, że jakieś fałdy wisiały. Po prostu drżą jak galareta. Ja nie widziałam, że mi bardzo tkanka tłuszczowa wisiała. Ale tak na pewno wisiała. Sama skóra i kości. Byłam jak szkielet, bezwładna, pusta w sobie...

Ostatnio zauważyłam, że już coraz mniej drżą mi uda. I ta strona wewnętrzna ud zrobiła się inna. Przesadziłabym pisząc, że są umięśnione. Ale są chudsze. 

Bardzo długo walczyłam, żeby czuć te mięśnie. Dni, miesiące, lata walczyłam... 

Jak byłam pionizowana to na ugiętych kolanach. Żeby te mięśnie pobudzić miałam prądy i ćwiczenia. I masaże, na których płakałam... Jak ustałam pierwszy raz na nogach myślałam, że się przewróce. 

To robi sepsa z człowiekiem. Zanikły mi WSZYSTKIE mięśnie. 


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.


wtorek, września 12, 2023

18+!

 Siemka Czytelnicy. Chciałabym się o coś zapytać. Bo pewnie zauważyliście, że ja na blogu przeklinam. Nieraz zasłaniam jedną literkę, ale nie zawsze... Nie zasłaniam kiedy mam doła i jak jestem zła. 

Mam nadzieję, że nie pokazujecie moich postów Dzieciakom? Bo ja piszę do Dorosłych. Ja nie mam w znajomych Nieletnich. Usunęłam jak zakładałam bloga.

Są tematy, które nie są dla Dzieciaków. Ale Każdy wychowuje jak chce. I pozwala robić co uważa za dobre. 

To nie jest moja sprawa. Tylko chcę, żebyście o tym pomyśleli. Bo ja nie wiem kto czyta mojego bloga.

Mam nadzieję, że nie pozwalacie czytać Dzieciom. 



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

poniedziałek, września 11, 2023

"Ola byłaś grzeczna"?

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj wstałyśmy szybciej, bo Mama idzie do dentysty. Mama wyszła szybciej z Reniem. Kiedy przyszła to zapytała, "Ola byłaś grzeczna"? Ja się domyślam, że coś dostanę. Więc odpowiedziałam, że tak byłam. 😁 I siedzę jak na szpilkach i czekam... 

Parę dni temu mówiłam, ale bym zjadła jabłecznik. I dzisiaj miałam niespodziankę. 🙂


Często się wygłuiamy z Mamą. Mama mówi do mnie jak do małego dziecka. 😛 Myślę, że każda Mama tak czasem robi. 😉

KOCHAM MOJĄ MAMĘ! 🤗❤️


Mama już wyszła i zobaczcie kto się wtulił w moje udo. 


Może pomyślał nie zostawiaj mnie. Nie wiem, ale tak to wyglądało. 

Teraz czekam na Przyjaciela. Zadzwonił z pytaniem, co z tą szafką robimy?  Przyjaciel jest automatykiem, budowlańcem ogólnie złota rączka. I ma sprzęt, którym nie uszkodzi rury. 


P.S. Ten post zaczęłam pisać z pół godziny temu. Bo miałam inny, który napisałam w nocy... Poczekam z tym postem na gorszy humor. Uprzedze Was, który to post. 


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Życzę Wszystkim Czytelnikom Dobrego Tygodnia.

Aleksandra Sarol. 

niedziela, września 10, 2023

Panisko 😛❤️

 Hejka Czytelnicy. Mama i ja zauważyłyśmy, że Reksio ma trochę długie paznokcie. No i co tu robić w piątek wieczorem? Do salonów dla Piesków trzeba się umawiać...

 Najwcześniej we wtorek Renio pójdzie do salonu. My dwie Baby nie mamy siły obciąć. Strasznie twarde paznokcie mają Pieski. Tu potrzeba Chłopa. Jak żył Piotrek (Mamy Facet) to Reniowi obcinał. 

Co tu robić? 

Mówię do Mamy mam pomysł. 😁

Jaki?

Załóż okulary i weź Reksia na kolana.

Masz mój pilniczek i piłuj. 


Ja bym to zrobiła, ale ja nie chcę Reksiowi połamać łapek.

Mi ręce latają... 


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Życzę Wszystkim Dobrej Niedzieli.

Aleksandra Sarol.

sobota, września 09, 2023

Mamy już nową! 🙂

 Siemka Czytelnicy. Pisałam Wam, że lodówka zaczyna Nam się psuć. Chciałyśmy ją naprawić, ale nie było sensu. Mama z Pawłem pojechali we wtorek rozejrzeć się za nową. I wybrali srebrną. 

Wczoraj przyjechali Panowie z nową lodówką. Ale się okazało, że jest trochę za duża i nie wchodzi w miejsce starej. Bo nad lodówką jest szafka, hmm... Więc mały remoncik czeka Pawła. 😛 

Mój Przyjaciel by to wczoraj zrobił, ale ma zapie.dol w pracy. Więc zobaczymy. Bo niby to łatwe, tak się wydaje. Ale jak uszkodzi rurę... 

Nie wiem czy Nasze narzędzia wystarczą, żeby ją przenieść i nie uszkodzić rury.  

To Paweł obada. 

Jak zdążyliście się domyśleć to Przyjaciel jest trochę więcej starszy. Jest Naszym Przyjacielem Rodziny. Dużo Nam pomaga po prostu jak Rodzina. I tak Go traktujemy. Nie wstydzę się, że mam starszego Przyjaciela. Wychodzę z Nim na dwór kiedy Paweł nie może. 


Tak było kiedy Panowie przywieźli lodówkę. 👇


A tak jest po remoncie. 👇


Nam się podoba bez szafki. Ale pomyślimy o tej szafce. Zawsze więcej było miejsca z szafką. Na jakieś talerze albo co innego. No pomyślimy i zobaczymy czy się da ją jakoś tam ułożyć.



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

piątek, września 08, 2023

Gdyby ktoś nie wiedział 😉

 Siemka Czytelnicy. Znalazłam na Facebooku takie zdjęcie.


To jest takie dziwne jak w ciągu roku mogłam się zmienić. Pamiętacie jak pisałam, że Mama była w szpitalu? 

Kiedy Mama wróciła ze szpitala to musiałam jeszcze bardziej wydorośleć. Mama była smutna, potrzebowała pomocy, rozmowy i zrozumienia. Musiałam się wczuć w sytuację. Takie wsparcie psychologiczne. 

Ja trafiałam na byle jakich psychologów. Kobieta nie umie tak walnąć prawdą prosto z mostu. Kobiety są bardziej delikatne. 

A ja mam dwie twarze i kobiecą i męską. Umiem być bardzo delikatna, zrozumieć drugiego człowieka. I takim spokojnym zachowaniem zawsze pomagam. 

Ale też umiem opie.dolić. Umiem obronić, ale tylko słowami. Ale czasami takie słowo bardziej boli niż jakbym walnęła. 

Nie wiem skąd ja to umiem. Od małego taka jestem. Kiedyś wychowawczyni wezwała Mamę.

Proszę uspokoić Olę!

A co ona robi?

Pyskuje.

Obraziła Panią?

Nie.

To po co Pani mnie wezwała?

No bo Ola tak pyskuje, że nie wiem co odpowiedzieć. 

Aha, pogadam z Olą.

Mama się uśmiechnęła pod nosem i poszła.

Tę historię Mama mi opowiadała. 


Całe życie miałam lepszy kontakt z Chłopakami. I na rehabilitacji koło mnie byli tylko Faceci (na rehabilitacji). Kobiety są tam super, ale mnie ciągnęło do Chłopów. 


Ja mam opinie innych głęboko. Przypomniało mi się, że kiedyś pisałam, że płaczę przez znajomych. Chyba na pierwszym blogu o tym pisałam dużo. Teraz mam wyje.ane! 

Nie chcesz kontaktu?

Trudno już nie będę płakała! 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

czwartek, września 07, 2023

Zbliża się jesień 🙂

 Siemka Czytelnicy. Zbliża się jesień, a ja i Mama dopiero będziemy planowały obciąć włosy. Mama pomagała mi z grzywką. Żeby nie była za długa. Od dłuższego czasu nic nie robimy z włosami. To i grzywki się nie układają. Po prostu grzywka rozchodzi się na boki. Prostujemy na prosto i układamy na czole. Ale kurde nie układa się. Nie chcemy nic robić z włosami, żeby fryzjerka miała z czego robić fryzurę.


Dawno się nie pokazywałam. 

Po myciu włosów strzeliłam sobie zdjęcie.  🙂 Już nie prostujemy! 😂 


Teraz się pokażę Wam po fryzjerze. Jakoś za miesiąc, bo jeszcze się przemęcze z tymi włosami. 🙂 

Na zdjęciu mam rękę na szyi, wiecie ile ją układałam... Żeby nie latała. 😂😂 Ale się udało! 😁


Zmiana tematu. Zobaczcie jak Moja Mama chodzi!

Super Mama! 🙂😘❤️

Brawo, pięknie! 👏👏


Pozdrawiam Was Kochani Czytelnicy.

Aleksandra Sarol. 

środa, września 06, 2023

Gołąbki mmm 😍

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj na obiad miałam gołąbki, ojejku uwielbiam! 😍

Mama nauczyła się robić gołąbki z kapusty pekińskiej. Polecam, bo są wyśmienite! 😍 Kapustę parzymy i faszerujemy ją mięsem mielonym z ryżem. I po prostu zawijamy wszystko. 


Renio po kąpaniu. Leżał chyba z godzinę na mojej poduszce. 🙂


Reksia nie trzeba wołać do kąpieli. Jak Reksio miał wygryzione łapki to smarowane miał specjalnym szamponem. Mama nauczyła Renia myć łapki wieczorem. I po ostatnim spacerze prosił o mycie łapek. I tak Mu zostało do dziś. 

Kiedyś zagadałam Mamę po ostatnim spacerze z Reksiem. Nie zauważyłyśmy, że Reksio uciekł do łazienki. I pytam, gdzie Renio? Mama odpowiada nie wiem i szuka Reksia. Myślałyśmy, że schował się pod stół.

I wołamy Reksio! A Reksio siedział koło prysznica i czekał na Mamę. 


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

wtorek, września 05, 2023

Tak było 😂

 Hejka Czytelnicy. Wczoraj robiłam zdjęcia jaka byłam smutna, że idę do szkoły. I jaka jestem zadowolona, że to już za mną. Pierwszego zdjęcia Wam nie pokazałam. Bo się wstydziłam, ale jest śmieszne. 😂 To pokażę Wam, ale proszę się nie śmiać. 😂😂

Pierwsze zdjęcie 📷😛

Nie tak miało być. 😂😂 No ale wara wisiała szczerze mówiąc. 😂😂 


Trochę tęsknię za tym co było. Ale nie wiem czy bym umiała się odnaleźć w szkole. 

Właśnie dzisiaj skończyły mi się dni kobiece. Ale powiem Wam, że były okropne w tym miesiącu. 

Kurde tylko bym żarła i żarła. A co? SŁODKOŚCI! 🙈😂😂

Wreszcie koniec! 😁


Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

poniedziałek, września 04, 2023

Poniedziałek 😉

 Hejka Czytelnicy. Dzisiaj jest poniedziałek i zaczyna się szkoła. Zawsze w dniu rozpoczęcia szkoły minę miałam, taką jak na zdjęciu.


A tak to mam taką. 😁


Dzisiaj o godzinie 11 miałyśmy gości. Przyszedł Paweł z Nikodemem. Ale od początku ja spałam, a koło mojego pokoju zrobiło się głośno. Mama stała z Reniem. Szczerze mówiąc wystraszyłam się, bo budzę się, a tu Mama stoi. 

Paweł idzie. 

No dobra. Zaspana byłam, ale wstałam.

Żadna się nie spodziewała, że z Nikodemem przyjdzie. Fajny Chłopiec, dużo gada i jest wesoły. 🙂❤️

Lodówka Nam się chyba zaczyna psuć. No i Paweł przyszedł i powiedział co mamy robić z lodówką. 


Także dzień się fajnie zaczął. 🙂


PS. Życzę Wszystkim Uczniom Dobrego Roku Szkolnego. 🙂



Pozdrawiam Was Czytelnicy.

Aleksandra Sarol.

niedziela, września 03, 2023

Nie mogę pomóc 😔

 Cześć Czytelnicy. Wczoraj Mama myła okna. Wiecie, że często z samej siebie żartuję. Żartuję, bo chcę jakoś uspokoić emocje. Najchętniej to bym darła się, że nie mogę pomóc. Tylko siedzę na dupie i nic nie robię... 😔

Mama się bardzo zmęczyła... 

A ja co robiłam? Oglądałam telewizję... Tylko tyle mogę... To jest takie przykre... 

Ja nic nie mogę robić... Wiecie co? Normalnie płakać mi się chce. Jak to piszę to się cała trzęsę, usta mi latają... Przypomniałam sobie jaka kiedyś byłam... I muszę się z jednym pogodzić, wiecie z czym? ŻE TO NIE WRÓCI... 

Chociaż potrzymałam drabinę, żeby Mama nie spadła. 

Po myciu okien Mama przyszła do mnie i zaczęłam mówić... 

To jest takie niesprawiedliwe... Chciałabym Ci pomóc i posprzątać za Ciebie. 

Mama zapytała, czy kiedyś Ci powiedziałam, że mi nie pomagasz?

Nie, ale chciałabym Ci pomóc. Dlaczego mnie tak skrzywdzili (chodzi o szpital). 

Mama mnie przytuliła i się popłakałam...

KOCHAM MOJĄ MAMĘ! ❤️


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

sobota, września 02, 2023

Bawię się! 😁

 Siemka Czytelnicy. Jest godzina 11:09. Z pół godziny temu się obudziłam. Gdy się obudziłam to Reksio się bawił. Był oparty o mój tyłek. Leżał na boku i łepek miał oparty o mnie. Podnosił się i spadał na mnie, hahaha. 😂😂I tak parę razy. Obudziłam się i myślę, co jest? Nie może chodzić? Coś z łapkami?

Reksio się wystraszył, bo się podniosłam. Przytuliłam Renia i mówię, co się stało? Renio mnie polizał i się przytulił. Z minutę poleżał przytulony. Wstał i się spojrzał na mnie. Tak jakby się ze mnie śmiał. Że mnie nabrał. 😂😂 Zaczęłam się śmiać i krzyczałam, kłamczuch jeden! 😂😂

Ja lubię leżeć na plecach. Ale mam przeprosty w kolanach i nie za bardzo mogę, bo kolana wtedy mnie bolą. Ale wymyśliłam, że będę leżała jak żaba. Kolana są wtedy na boki i cały kręgosłup leży. Kiedy leżę jak żaba to Reksio kładzie się. Tak jak na zdjęciu. 🙂 

Reksio odpoczywa po zabawie. 😉❤️


Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol.

piątek, września 01, 2023

Tyle pisania 😂

 Hejka Czytelnicy. Przypomniało mi się, że o czymś Wam nie napisałam. Mama musiała wypełnić pismo, ale okazało się, że to moje pismo. Zawsze Mama wypełnia wszystko za mnie, ale padło pytanie. 

Ola chcesz popisać?

No dobra, dawaj. 🙂

Ojejuuu... Zapomniałam, że moje imię jest takie długie... 😂😂 

Chyba z 5 podpisów musiałam dać i do tego wypisywanie. Tylko ja mogę podpisać, bo nie jestem ubezwłasnowolniona.

Powiedziałam jedno OSTATNI RAZ! 😂😂 Mogę dawać podpisy, ale tylko! Kurde blacha! Te moje imię jest takie długie, ojej... 😛 Z początku trochę źle się pisało, ale później dobrze było. Tylko ja bardzo wolno piszę, ale dałam radę.

Kolega chce nadal autograf. Bo kiedyś może być dużo warty. 😂😂 

Jak wróci zza granicy to się musimy umówić. 


SUPER WIADOMOŚĆ!

Dostałam projekt budowlany. Czyli od nowego roku będzie głośno koło mojego bloku. 



Pozdrawiam Wszystkich Czytelników.

Aleksandra Sarol. 

Dobrze dobrane leki 👍😃

 Cześć Czytelnicy. Jest godzina 11:01 ja się już obudziłam po ćwiczeniach. Dzisiaj coś mi się pomieszały ćwiczenia. Na razie nie ćwiczę z no...